Andrzej Krawczyk jest jednym z tzw. wcześniejszych emerytów, którego zaskoczyła informacja, że nie może jeździć autobusem za 1 zł. Choć jak twierdzi, nie jest emerytem, lecz rencistą - emerytem, bo taką ma legitymację. A w regulaminie i cenniku opłat za przejazdy autobusami Miejskiej Zakładu Komunikacji nic na ten temat nie ma.
Niech obetną diety
Pani Maria wczoraj - ja zwykle - skasowała bilet za 1 zł. Kiedy podeszła do niej kontrolerka, długo przyglądała się legitymacji.
- Pani nie ma 60 lat - stwierdziła.
- No tak, ale jaki to ma związek z biletem? - pani Maria zrobiła ze zdziwienia wielkie oczy.
- Bo radni ustalili, że od stycznia wcześniejszym emerytom zabiera się ulgi. Musi więc pani kasować bilet za 2 zł - wyjaśniła kontrolerka. - Na razie nie będziemy karać, ale proszę pamiętać o tym następnym razem.
- To jest jakaś paranoja! Jestem wcześniejszą emerytką, dlatego że musiałam odejść z pracy - mówi pani Maria. - Ciężko się żyje, a tu jeszcze taka niespodzianka. Może radni w ramach oszczędności obetną sobie diety!
To jakieś przeoczenie
Z każdym dniem zdziwionych emerytów jest coraz więcej. Dzwonią do ,,GL", atakują radnych.
Na wtorkowej sesji Grażyna Jaskólska zabrała głos, przekazując głosy niezadowolonych. Uważa, że do sprawy trzeba wrócić i ulgi przywrócić.
- To było jakieś przeoczenie. W regulaminie niepotrzebnie przy emerytach zapisano: 60 i 65 lat, co oznacza brak ulg dla osób, które wcześniej przeszyły na emeryturę - mówi radna. - Przyjadą emeryci z innych miast i będą kasować bilet za 1 zł, a my ich będziemy karać? W innych miastach wszyscy emeryci traktowani są jednakowo.
Radna dodaje, że rozmawiała w tej sprawie z dyrekcją MZK. Barbara Langner przypomina, że to nie MZK ustala ceny, ulgi, lecz radni przyjmując stosowną uchwałę. Przywrócenie ulgi oznacza mniejsze wpływy do MZK, o ile?
- Nie mamy takich narzędzi, by to dokładnie określić - przyznaje B. Langner.
Kto złoży poprawkę do uchwały?
- Może to zrobić prezydent, dwóch radnych, klub radnych lub grupa 400 mieszkańców - tłumaczy przewodniczący rady Adam Urbaniak. - W tej sprawie zwyczajowo było tak, że to prezydent składał projekt.
- Do tematu trzeba koniecznie wrócić. Bo ani ja, ani prezydent nie wiedział, że taki punkt znalazł się w regulaminie. Jeszcze raz podejmiemy decyzję - tym razem w pełnej świadomości - na najbliższej sesji rady - obiecuje wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. - Na razie mogę tylko apelować, by do tego czasu nie karać wcześniejszych emerytów za ulgowe bilety.
- Taką poprawkę wnieśliśmy już w przypadku żaków studiów doktoranckich, którzy nie zostali uwzględnieni w regulaminie. Podobnie może być z wcześniejszymi emerytami - dodaje A. Urbaniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?