Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy dobrze kleili pierogi

Dorota Nyk
Goście z Niemiec najpierw ugotowali wszystko na wigilijny stół, a potem zjedli ze smakiem.
Goście z Niemiec najpierw ugotowali wszystko na wigilijny stół, a potem zjedli ze smakiem. fot. Dorota Nyk
Młodym Niemcom świetnie poszło klejenie tradycyjnych polskich uszek z grzybami i pierogów z kapustą i grzybami. Dziwili się, jak można jeść kluski z makiem i rodzynkami, ale... zrobili je, a potem jedli ze smakiem.

W piątek wieczorem w warsztatach Zespołu Szkół Ekonomicznych odbyła się zapowiadana wcześniej wspólna kolacja wigilijna, przygotowana przez polską i niemiecką młodzież. Polacy uczą się w zawodzie kucharza.

Niemcy w zawodach kucharz, piekarz i kelner. Dwie grupy spotkały się już drugi raz. Przed wakacjami polska młodzież była w Beeskow w Niemczech, a teraz sąsiedzi zza zachodniej granicy przyjechali z rewizytą.

Byli w Głogowie przez tydzień. Uczyli się gotować polskie potrawy wigilijne. Zwieńczeniem ich wizyty było wydanie polsko-niemieckiej książki kucharskiej oraz wspólna kolacja wigilijna w piątek wieczorem. Wszystkie potrawy przygotowali uczniowie.

Było ich oczywiście dwanaście, m.in. barszcz czerwony, krokiety, pierogi, śledzie w śmietanie, gołąbki, sos pieczarkowy, ćwikła, ryba pieczona i przepyszny kompot z owoców suszonych. Były też pierniki oraz makowiec i sernik.

- Wśród Niemców jest kilku chlopców bardzo sprawnych w kuchni. W przyszłości będą kucharzami. To widać, że już bardzo dużo potrafią, ale takie potrawy jak u nas, przygotowywali po raz pierwszy w życiu. Pierwszy raz kleili pierogi. Na początku mieli trudności, ale bardzo szybko się nauczyli - opowiada nauczycielka Małgorzata Gierczak.

- Widać, że lubią to co robią i są w tym dobrzy. Mają takie ruchy przy krojeniu, siekaniu - jak fachowcy. U nich jest inny system szkolenia. Nasza młodzież jeszcze tego nie potrafi - dodała.

Niemcom najbardziej smakowały krokiety oraz śledzie w śmietanie. Ogólnie jednak dziwili się, że aż tyle potraw jest na stole. Twierdzili, że u nich tego nie ma.
W sobotę po śniadaniu goście jadą do domu.

To jest już koniec projektu współpracy młodzieży polskiej i niemieckiej na gruncie kuchennym. Współfinansowali go organizacja Polsko - Niemiecka Współpraca Młodzieży za pośrednictwem Euroregionu Sprewa-Nysa-Bóbr oraz starostwo powiatowe w Głogowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska