Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepewny los mapy cyfrowej Nowej Soli

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
Zdjęcia lotnicze Nowej Soli są dokładniejsze i bardziej precyzyjne niż satelitarne. Choć tak samo szybko mogą się zdezaktualizować.
Zdjęcia lotnicze Nowej Soli są dokładniejsze i bardziej precyzyjne niż satelitarne. Choć tak samo szybko mogą się zdezaktualizować. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Rok temu miasto zafundowało sobie satelitarne zdjęcie za 20 tys. zł. Teraz ma powstać cyfrowa mapa regionu za 1,9 mln zł. Po unijne pieniądze na ten cel miały ubiegać się wspólnie Nowa Sól i starostwo. Ale sięgnie tylko miasto.

Satelitarne zdjęcie jest gotowe od czerwca ub. r. Korzysta z niego m.in. architekt miejska Iwona Kubacka-Kazieczko, podczas prac planistycznych.

Ale głównym celem wykonania zdjęcia był projekt systemu informacji przestrzennej Nowej Soli i powiatu, czyli cyfrowej mapy, z której mogłyby korzystać rozmaite służby: od planistów, przez służby podatkowe, aż po straż pożarną, obronę cywilną i służby zarządzania kryzysowego.

Kosztowne przedsięwzięcie

Taka mapa ma szerokie zastosowanie. Pozwala prognozować zagrożenie powodziowe, przewidzieć dokładnie, które części regionu będą podtopione i kiedy, precyzyjnie lokalizuje pożary. Umożliwia też pilotowanie stanu wszystkich podziemnych instalacji, hydrantów, pozwala lepiej koordynować akcje ratownicze. Taką mapę zafundowało już sobie kilka polskich ośrodków.

Problem w tym, że to dość kosztowne przedsięwzięcie. Urząd oszacował je na 1,9 mln zł. Dlatego wstępne uzgodnienia były takie, żeby miasto i starostwo wspólnie wystąpiły o fundusze unijne z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. - Ale starostwo jednak nie uczestniczy w tym przedsięwzięciu - tłumaczy koordynator projektu ze strony Nowej Soli Marek Kotarba.

Dlaczego? - Nie wycofaliśmy się, tylko uznaliśmy, że lepiej gdyby obsługa projektu znalazła się po stronie miasta, bo u nas nie ma etatów - odpowiada wicestarosta Józef Suszyński. - Nowosolski urząd najwidoczniej uznał, że nie ma sensu takiego partnerstwa tworzyć.

Zdjęcie to nie wszystko

Efekt jest taki, że projekt złożyła Nowa Sól i ogranicza się on tylko do systemu informacji przestrzennej gminy miejskiej. To znaczy, że nie obejmie on ościennych gmin. A ich budżety są na tyle skromne, że nie pozwalają na samodzielne stworzenie własnych map cyfrowych.

Czy miasto dostanie pieniądze? To zależy od konkursu, jaki odbędzie się w urzędzie marszałkowskim. Gdyby miało ich nie dostać, pozostanie mu zdjęcie satelitarne, które jednak ma tę wadę, że szybko traci na aktualności. - Na jakiś czas oczywiście wystarcza, ale to zależy od dynamiki rozwoju - mówi Kubacka-Kazieczko. - Mam np. zdjęcie lotnicze z 1997 r., które w wielu miejscach jest już nieaktualne.

A dziś Nowa Sól rozwija się dynamicznie, powstają nowe drogi, ronda, hale fabryczne. Za kilka lat zdjęcie sprzed roku mocno się zdewaluuje. - Jeśli mielibyśmy nie dostać pieniędzy unijnych w tym rozdaniu, to na pewno będziemy próbowali po nie sięgać w kolejnych - podkreśla rzeczniczka magistratu Ewa Batko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska