- Nie mamy gdzie parkować aut idąc na targowisku przy ul. Królowej Jadwigi - alarmują mieszkańcy.
Najpierw zadzwonił Czytelnik do redakcji w Nowej Soli. - Gdzie mamy parkować, zamknięto plac przy ul. Królowej Jadwigi - mówił burzony. Potem telefony rozdzwoniły się również w redakcji Gazety Lubuskiej w Zielonej Górze. - Tak dalej być nie może, przy targowisku brakuje miejsc parkingowych - alarmowali nowosolanie.
Kłopot przy targu
Sprawdziliśmy to jadąc na targowisko przy ul. Królowej Jadwigi. Mieszkańcy mieli rację. Okazuje się, że olbrzymi plac przy targu został zamknięty. To tam kupujący stawiali swoje pojazdy i szli na zakupy. Teraz jest inaczej. Zaparkowanie auta przy ul. Królowej Jadwigi graniczy z cudem. Kierowcy często krążą kilka razy dookoła bazaru. W ten sposób szukają aut, które zwalniają miejsce i już odjeżdżają. Zajmuje to jednak sporo czasu. Niektórzy zatrzymują się na poboczu, żeby wypatrywać wolnego miejsca. Wtedy tworzy się korek. W dodatku droga przy targowisku jest wąska.
Problemy ze znalezieniem miejsca są również na uliczkach przylegających do handlowego placu. Tam również brakuje miejsca. W rezultacie kupującym zostaje parkowanie daleko od targu. - I potem muszę targać ciężkie zakupy, albo robić je na raty - oburza się Czytelnik.
Wieczne problemy
Zamknięty plac jest własnością prywatną. Należy od osoby, która kupiła budynki fabryki Fakot. - Dotychczas był to parking jedynie umowny, jego funkcjonowanie opierało się na przychylności właściciela terenu - wyjaśnia rzeczniczka magistratu Ewa Batko.
Z czasem osoba, do której należy plac zdecydowała się go zamknąć. I ma do tego oczywiście prawo.
Targowiskiem zarządza PSS Społem. Do prezesa Zdzisława Sekuły sygnały o parkingowych kłopotach od ludzi już trafiały. Niestety problem jest bardziej złożony.
- Nie mam żadnej technicznej możliwości zrobienia tam nowego parkingu - twierdzi prezes Sekuła. Nigdzie dookoła nie ma miejsca na budowę nowych miejsc postojowych. W grę nie wchodzi również pomniejszenie targowiska pod część parkingową. - Wtedy musielibyśmy wyrzucić część osób sprzedających na targu - mówi prezes Sekuła.
Mieszkańcy muszą się więc nastawić na wieczne problemu z parkowaniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?