Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołają starostę? Nie, bo działa zgodnie z prawem

Anna Białęcka
Starosta Rafael Rokaszewicz może być prezesem Towarzystwa Ziemi Głogowskiej - tak osądził wojewoda.
Starosta Rafael Rokaszewicz może być prezesem Towarzystwa Ziemi Głogowskiej - tak osądził wojewoda. Anna Białęcka
Dziś ma odbyć się konferencja na temat decyzji wojewody w sprawie starosty Rafaela Rokaszewicza. O co chodzi? W starostwie to tajemnica. Nam udało się uchylić jej rąbka.

Już wiemy na pewno, że nie chodzi o odwołanie starosty, choć uzyskanie informacji o tym, co będzie na konferencji, graniczyło z cudem. - Jutro wszystko powiemy - usłyszeliśmy wczoraj od rzecznika powiatu.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, decyzja wojewody, która ma być tematem dzisiejszej konferencji prasowej zarządu powiatu, to odpowiedź na zarzuty, jakie w listopadzie ubiegłego roku postawiła Rafaelowi Rokaszewiczowi opozycja. Najpoważniejszym była jego działalność w Towarzystwie Ziemi Głogowskiej. - Starosta jest prezesem stowarzyszenia, które prowadzi działalność gospodarczą, a niezgodne z prawem jest łączenie obu funkcji - mówił wtedy radny Marek Rychlik. Zwrócił się do wojewody o zajęcie stanowiska. - W takiej sytuacji można mieć wątpliwości, czy podejmowane do tej pory decyzje przez starostę mają moc prawną - wyjaśniał Rychlik. - Z dalszymi decyzjami w sprawie starosty poczekamy do czasu otrzymania odpowiedzi od wojewody. Być może będzie musiało dojść do odwołania zarządu.

No i wygląda na to, że do odwołania zarządu nie dojdzie, bo wojewoda w działalności Rokaszewicza, tej w zarządzie powiatu i tej w TZG, a także w łączeniu obu, niczego złego się nie dopatrzył. I pewnie właśnie tym na dzisiejszej konferencji prasowej chce pochwalić się zarząd powiatu.

A co o decyzji wojewody sądzi sam zgłaszający sprawę? - Miała to być niby taka prosta sprawa, a jednak jej wyjaśnienie zajęło wojewodzie aż dwa i pół miesiąca - powiedział nam wczoraj Marek Rychlik. - Przyjmuję ją do wiadomości. I muszę przyznać, że cieszę się, że podejmowane przez starostę decyzje były zgodne z prawem.

Jak powiedział nam wczoraj radny, odpowiedź od wojewody, która otrzymał już w ubiegłym tygodniu, przekazał przewodniczącemu rady. - Chciałbym, by każdy z radnych maił okazję zapoznania się z nią osobiście. Bo każdy kiedyś może pełnić ważną funkcję w samorządzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska