- Niestety, okres wakacyjny może sprzyjać kradzieżom.
- Do takiej sytuacji doszło pod koniec zeszłego tygodnia na osiedlu Pomorskim w Zielonej Górze.
- O sprawie poinformowali nas Czytelnicy.
Włamania na osiedlu Pomorskim w Zielonej Górze
Doświadczył tego jeden z naszych Czytelników (pragnie zachować anonimowość). Do włamania doszło pod jego nieobecność. Gdy zielonogórzanin poinformowany o fakcie przyjechał na miejsce, dowiedział się, że sprawcy weszli do jeszcze jednego mieszkania w tej klatce. Sytuacja była analogiczna.
- Być może to nie jest incydentalny przypadek i włamań było więcej - mówi Czytelnik. - A ludzi trzeba przestrzec, są wakacje, mieszkańcy wyjeżdżają, chcą odpocząć po tych miesiącach izolacji.
Sprawa została zgłoszona na policję. Czy złodzieje wiedzieli, kogo może nie być w mieszkaniu?
Mieszkańcy: słyszeliśmy, już ostrzegamy się nawzajem
- Kradzieże? Nic nie słyszałem - mówi nam jeden z zagadniętych na osiedlu mieszkańców. - Może to nie w naszym bloku? W środę rano na osiedlu panuje spokój. Ktoś przejdzie z psem, ktoś idzie z dzieckiem na plac zabaw. Im dalej idziemy w osiedle, tym jednak więcej dowiadujemy się od mieszkańców.
- My jesteśmy cały czas w domu! - mówi nam kolejna zielonogórzanka, zagadnięta przy falowcach. - Mamy obok siebie dwie sąsiadki, które regularnie wyjeżdżają, więc czuwamy nad ich mieszkaniami. Mamy taką wzajemną pomoc sąsiedzką. W naszej klatce do kradzieży nie doszło. Gdyby takie były, to już by wszyscy dyskutowali, oj na pewno!
"Sprawdzą parę dni, czy ktoś jest w domu i wejdą"
- A ja słyszałam, że włamano się do dwóch mieszkań na jednym piętrze, sąsiadka mi mówiła, że wszystko było powywracane, czegoś szukali - informuje nas anonimowo mieszkanka osiedla. - To miało być pod koniec zeszłego tygodnia. Dzisiaj taki złodziej przyjedzie, jutro, pojutrze. Jak sprawdzi kilka razy, że się nikt przez te parę dni w domofonie nie odzywa, to wejdzie.
Mieszkanka mówi nam, że dawniej na Pomorskim nagminnie zdarzały się włamania do piwnic. Ginęły rowery.

- Ale to szmat czasu, z dziesięć lat temu. Ale teraz był spokój, cisza, odpukać - mówi. - Dlatego byłam zdziwiona, jak się dowiedziałam od sąsiadki o tych kradzieżach, bo u nas dawno nic się takiego nie działo. A my tu mamy wzajemną pomoc. Jak kogoś nie ma, to sprawdzamy mieszkania, czy nic złego się nie dzieje. Nie mogę tylko dotrzeć do ludzi, żeby zamykali drzwi zewnętrzne. A to też by mogło pomóc. Są ludzie, że się pilnują nawzajem, a są tacy, że sąsiad sąsiada nie zna.
Najlepszym lekarstwem na włamania może być więc czujny lokator bloku, który zaalarmuje, gdy będzie działo się coś złego.
- Nie ma nic lepszego od dobrego sąsiada - dodaje zielonogórzanka. - Człowiek jest pewny, że nic złego mu się nie stanie.
Dobrym sposobem jest też... pies. Gdy tylko słyszy obcych, od razu szczeka. I ostrzega pół bloku o niebezpieczeństwie. Nikt nie przejdzie obok niego spokojnie.
My też wiemy od sąsiadki. Chodzimy i się ostrzegamy - mówią mieszkańcy os. Pomorskiego
Na Pomorskim duch w narodzie nie ginie. Mieszkańcy informują się nawzajem o kradzieży. By nie ucierpiały kolejne osoby.
- Ja też usłyszałam o kradzieżach od sąsiadki - mówi nam pani Mirosława. - I przekazałam kolejnym osobom. A oni następnym sąsiadom. Widziałam tylko, że przyjechała policja na światłach. Nie wiedziałam tylko, z jakiego powodu. Ale już wszystkiego się dowiedziałam od sąsiadki. Trzeba się nawzajem ostrzegać. Ludzie wyjeżdżają na wakacje, musimy być czujni.
Policja potwierdza: mamy zgłoszone dwa włamania
- Mamy zgłoszone dwa włamania - informuje nas podinspektor Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Prawdopodobnie włamywacze najpierw sprawdzili, czy te mieszkania są opuszczone. Dlatego tak często powtarzamy, by czujność i uwagę zachowali sąsiedzi. Jeżeli słyszą, widzą coś niepokojącego, warto by to zgłaszali.
Już zwykłe zainteresowanie sąsiadów, pytanie: kogo dana osoba szuka, co tu robi, powoduje, że włamywacze rezygnują z kradzieży.
- Warto mieć z sąsiadami taką umowę, że nawzajem pilnujemy swoich mieszkań - dodaje jeszcze M. Barska.
Co dalej? Wiadomo, że złodzieje szukali rzeczy, które łatwo spieniężyć.
- Prowadzone jest postępowanie w tej sprawie - zapewnia nas M. Barska. - Jeżeli ktokolwiek ma jakieś informacje na ten temat, jeżeli ktoś widział jakieś podejrzane osoby, to oczywiście prosimy o kontakt z I Komisariatem Policji na osiedlu Pomorskim.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami, dzwoniąc na nr 510 026 994.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?