Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park w Iłowej może znów być piękny

Zbigniew Janicki 68 377 02 20 [email protected]
Profesor Mieczysław Czekalski rozpoczął renowację parku od zadbania o rośliny
Profesor Mieczysław Czekalski rozpoczął renowację parku od zadbania o rośliny fot. Archiwum
- Nareszcie - mówią z nadzieją iłowscy regionaliści Jan Jedynak i Jerzy Leżyński. Cieszą się, że zabytkowy park w mieście ma zostać zrewitalizowany. Władze starają się o unijne dofinansowanie tej inwestycji.

W planach jest rewitalizacja i późniejsza ochrona odnowionego parku. Według jednej z wersji przewidziane jest ogrodzenie i zamykanie terenu na noc. Miałby pozostawać wtedy pod ochroną. Druga z wersji przewiduje oświetlenie i stały monitoring miejskiego zieleńca.
Iłowski park był niegdyś perełką. Powstał pod koniec XVI w. Okres świetności miał na początku XX stulecia, kiedy wraz z pałacem zakupił go podróżnik i znawca dalekiego wschodu Fryderyk von Hochberg.
Niestety po wojnie zaczęła się stopniowa degradacja tego terenu. - Zaczęło się od kompletnej dewastacji rzeźb, a skończyło na roślinach - opowiada regionalista Jerzy Leżyński. Dodaje, że od lat były przymiarki, żeby zahamować dewastacje, jednak na planach się kończyło.

Nagle do akcji wkroczył naukowiec z Katedry Roślin Ozdobnych Akademii Rolniczej w Poznaniu, prof. Mieczysław Czekalski. Swoją karierę rozpoczynał pod koniec lat pięćdziesiątych w iłowskiej szkole ogrodniczej. Pamiętał więc o iłowskich rododendronach, buku pospolitym, czy takich okazach, jak olcha czarna i choina kanadyjska.
- Zaczęło się od pielęgnacji, a kończy na wielkiej renowacji - opowiada sekretarz gminy Roman Andzel.
Powstała już koncepcja odrestaurowania ok. 14 ha parku, pomiędzy ul. Ogrodową, Kolejową, Pałacową i rzeką Czerna Mała. Pod uwagę brana jest też odbudowa łącznika pomiędzy pałacem a zabudowaniami folwarcznymi. Z renowacji wyłączony jest pałac i do niego przylegająca wyspa.

Na podstawie widokówek i starych rycin, które są m. in. w kolekcji Jana Jedynaka, zostanie odtworzony ogród japoński wraz z układem kanałów. Brzegi zostaną umocnione kamieniami, powstaną tamy regulujące poziom wody, remontowana będzie część kładek i mostków, a część ich odtworzona - wzdłuż ścieżek parkowych. Przewidziana jest budowa herbaciarni.
Powstaną nowe ścieżki, wzdłuż, których ustawione zostaną ławki, park zostanie oświetlony stylowymi lampami, powstaną dwa boiska do gry w bule. Część biblioteki ma być przeznaczona na punk informacji turystycznej. Powstanie parking i toalety.

Do końca czerwca ma być wykonany projekt, według którego zostaną określone koszty całej inwestycji. Później prace nad renowacją parku będą trwały przez 3 lata. Oczywiście pod warunkiem, że znajdą się pieniądze.
W grudniu burmistrz Adam Gliniak podpisał umowy partnerskie z niemiecką gminą Gablenz. - Razem staramy się pozyskać pieniądze na odnowę naszych parków. Jesteśmy o krok przed niemieckimi partnerami. Od końca stycznia czekamy na nich - opowiada iłowski włodarz. Podkreśla, że wnioski o dofinansowanie będą składane w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Polska - Saksonia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska