Parkingi przed placówkami oświatowymi w Zielonej Górze jak na razie tylko na papierze

Czytaj też: Przed placówkami oświatowymi w Zielonej Górze powstaną nowe miejsca parkingowe

O tym, że przed przedszkolami i szkołami jest za mało parkingów dowiedzieliśmy się od Was. Panią Martę rozzłościło zachowanie straży miejskiej, która upominała rodziców za złe parkowanie przy odwożeniu dzieci do żłobka przy ul. Braniborskiej.
- Nie mamy wyjścia, bo zamknięto bramę prowadzącą na teren żłobka, gdzie stawialiśmy auta - denerwowała się nasza Czytelniczka. Podobnych głosów było więcej. Problemy z parkowaniem mają, m.in. rodzice odwożący pociechy do żłobka nr 4 przy Wiśniowej.
Wspólnie z Wami sporządziliśmy listę placówek, które najbardziej potrzebują parkingów. Zanieśliśmy ją do magistratu. Prezydent Janusz Kubicki obiecał, że do tegorocznego budżetu na tę inwestycję wpisze 350 tys. zł. Urzędnicy wskazali 11 lokalizacji. Do końca sierpnia miało zostać wytyczonych 120 miejsc postojowych. Tak się nie stało.

Czytaj też: Zielona Góra: Przy ul. Wyspiańskiego kierowcy niebezpiecznie parkują autobusy z dziećmi

Piotr Tykwiński, kierownik biura zarządzania drogami tłumaczył nam wówczas, że w miejscach przeznaczonych pod parkingi konieczne było przełożenie wszystkich sieci: energetycznej, gazowej i elektrycznej. Zapewnił, że niebawem zostanie rozstrzygnięty przetarg i pod koniec września mieszkańcy skorzystają z nowych parkingów. I znów nie wyszło. Winnym poślizgu okazał się przetarg, który trochę się przesunął. - Brakuje firm, które podjęłyby się tego zadania? - dopytywaliśmy.
- Nie mamy problemów z rozstrzygnięciem przetargów. Za dwa tygodnie otworzymy oferty na wykonanie parkingów. W drugiej połowie października miejsca postojowe zostaną wytyczone - uspokajał nas we wrześniu kierownik Tykwiński.
O tym, że to pobożne życzenia, przekonaliśmy się we wtorek odwiedzając żłobek nr 4 przy Wiśniowej. - Parking powstanie dopiero w przyszłym roku, przy okazji remontu ul. Wiśniowej. A jest potrzebny - powiedziała dyrektorka Urszula Wikierska.
- Zaparkować tutaj to cud. Do żłobka chodzi córeczka mojej siostry, szkoda, że wciąż nie ma tego parkingu - stwierdziła pani Urszula spotkana przed placówką.

Magistrat nie ma sobie nic do zarzucenia. - Za mało firm przystąpiło do przetargu. Udało nam się go rozstrzygnąć. Parkingi powstaną w ciągu dwóch tygodni - wyjaśnia Piotr Tykwiński.
- Wszystkie 120 miejsc? - upewniamy się.
- Firma Capri- Bit, która wygrała przetarg wytyczy tylko 29 miejsc: 25 przy podstawówkach nr 18 i 22 przy ul. Francuskiej, a cztery przy przedszkolu nr 12 przy Truskawkowej na Chynowie - powiedział Tykwiński. - Pozostałe placówki muszą poczekać do przyszłego roku.
Dlaczego? - Zabrakło pieniędzy. Na 29 miejsc wydamy 250 tys. zł. Inwestycja okazała się droższa - stwierdził kierownik. No i na to zadanie przeznaczono 100 tys. zł mniej niż obiecywano.