MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie sezonu Stali Gorzów: Mamy stypę zamiast wesela

(rg)
Prowadzi Peter Karlsson, za nim jedzie Matej Zagar. Druga para Caelum Stali odniosła zbyt mało podwójnych zwycięstw, by na finiszu rozgrywek drużyna mogła się bić o medale DMP.
Prowadzi Peter Karlsson, za nim jedzie Matej Zagar. Druga para Caelum Stali odniosła zbyt mało podwójnych zwycięstw, by na finiszu rozgrywek drużyna mogła się bić o medale DMP. fot. Kazimierz Ligocki
Czwórka miała być na mur, zawodnicy mówili nawet o medalu. A skończyło się, jak przed rokiem - zaledwie szóstą lokatą Caelum Stali Gorzów w rozgrywkach ekstraligi.

Przed sezonem w Gorzowie panował spory optymizm. Miejsca Mateja Ferjana, Jespera Monberga i Pawła Hliba zajęli w drugiej linii Matej Zagar, David Ruud raz Rafał Okoniewski. - Jesteśmy teraz mocniejsi o około 25-30 procent! - mówił z zachwytem prezes Władysław Komarnicki. Działacze i kibice gorzowskiego klubu zakładali nie tylko dobrą postawę nowych zawodników, ale też równą oraz skuteczną jazdę dotychczasowych liderów: Tomasza Golloba, Rune Holty i Petera Karlssona. Razem z juniorami, którymi miał dowodzić kończący młodzieżowe starty Thomas Jonasson, tak skonstruowana drużyna wydawała się jednym z faworytów rozgrywek.

Rzeczywistość okazała się dla żółto-niebieskich o wiele smutniejsza. W zasadniczej fazie mistrzostw trzy cenne wyjazdowe zwycięstwa (w Gdańsku, Wrocławiu i Częstochowie) zostały zaprzepaszczone dwoma przegranymi na własnym torze (z częstochowianami i torunianami). Zespół zbyt długo się konsolidował, brakowało mu wyrazistych liderów, żużlowcy nie umieli się "dogadać" ze sprzętem. W efekcie żaden nie zdobył w sezonie 2009 czystego kompletu punktów. Bardzo niekorzystne okazały się też dla stalowców statystyki nominowanych wyścigów. W XIV tylko raz wygrali 5:1 i trzykrotnie po 4:2, a w XV dwukrotnie triumfowali po 5:1 i 4:2. Co więcej - murowani przywódcy, czyli Gollob i Holta, wystąpili w ostatnich biegach zaledwie po osiem razy!

Z bilansem ośmiu zwycięstw i sześciu porażek Caelum Stal przystąpiła do play offów z piątej pozycji w tabeli. W boju o czwórkę trafiła na lokalnego rywala z Zielonej Góry. Najważniejsze mecze sezonu okazały się dla gorzowian klęską. Twardy tor przy ul. Śląskiej (takiego zażyczyli sobie zawodnicy po porażce z Włókniarzem) był sprzymierzeńcem Falubazu. Nie pomogła waleczna postawa w rewanżu. Druga porażka oznaczała, że zaciężna armia z Gorzowa już 30 sierpnia miała wolne od ekstraligowych zmagań.

Wnioski z minionego sezonu są dla żółto-niebieskich dość smutne. Okazuje się, że nawet imponujący, 7-5-milionowy budżet nie jest gwarantem satysfakcjonującego wyniku sportowego. Dobre żużlowe nazwiska też niczego nie zapewniają, bo w przekroju całego sezonu ,,swoje punkty'' zdobyli tylko Zagar i Jonasson. Zimą Caeluum Stal powinna zostać porządnie przewietrzona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska