MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomagają za "dziękuję"

Agnieszka Hałas
Dziewczyny z gimnazjum działają w wolontariacie od trzech lat. Kiedy skończą szkołę nadal mają zamiar pomagać innym.
Dziewczyny z gimnazjum działają w wolontariacie od trzech lat. Kiedy skończą szkołę nadal mają zamiar pomagać innym. fot. Ryszard Poprawski
Chodzą do gimnazjum, w wolontariacie działają już od trzech lat. Pomagają, bo lubią. Wiedzą, że takie doświadczenie pomoże im w dorosłym życiu.

Przez szkolny korytarz przemyka dziewczyna w afrykańskiej przepasce na biodrach. Gdzieś widać wymalowaną barwami wojennymi twarz, tam słychać bicie w bęben. To, wbrew pozorom, nie festiwal kultury afrykańskiej, ale akcja charytatywna. Wolontariuszki z gimnazjum zbierają fundusze na szczepionki dla dzieci z Sierra Leone.

W szkolnym wolontariacie cały czas się coś dzieje. Rocznie ochotnicy organizują kilkanaście akcji. Pomagają seniorom, uczestnikom warsztatów terapii zajęciowej, niepełnosprawnym dzieciom z Niemiec.

Bezcenna praktyka

Martyna Dudzińska, Sylwia Winiarz i Patrycja Pawelska w wolontariacie działają od pierwszej klasy. To już trzy lata. Martyna chciała po prostu komuś pomóc, Sylwię namówiły koleżanki, a Patrycja wie, że taka działalność pomaga nauczyć się obcować z drugim człowiekiem. To może zaowocować w przyszłości.

- Wielu absolwentów naszej szkoły mówi, że doświadczenie w wolontariacie pomaga w dorosłym życiu - mówi pomysłodawczyni wolontariatu i wicedyrektor gimnazjum Maria Leśnik. - Pomaganie innym rodzi się z wewnętrznej potrzeby. Praktyka, jaką zdobędą wolontariusze jest bezcenna. Podczas akcji charytatywnych uczymy się współodczuwania i zrozumienia. Po prostu otwieramy się na potrzeby drugiego człowieka.

M. Leśnik już nie pamięta jak to się wszystko zaczęło. - Kiedy po reformie szkolnictwa powstało gimnazjum, wolontariat był już silny i działał prężnie - wspomina.

To zaraźliwe

Starsze uczniowie wprowadzają do akcji pomocy młodszych. Chęcią pomocy można zarazić. Dziś w gimnazjum jest około 40 ochotników. - W większości to dziewczyny. Chłopcy pomagają w doraźnych akcjach - opowiada P. Pawelska.

- Wolontariusze z gimnazjum pomagają nam cały czas - twierdzi kierownik warsztatów terapii zajęciowej w Zbąszyniu Wanda Kosmala. - W tym roku na andrzejkowej imprezie, na którą zjechało kilkaset osób, przebrały się za cyganki i umilały gościom czas wróżąc i organizując gry.
Wczoraj gimnazjalistki znowu odwiedziły warsztaty. Tym razem było to spotkanie wigilijne. W styczniu wybierają się na świąteczne spotkanie z samotnymi seniorami. Najważniejszy jest pomysł i chęć pomocy. Dziewczyny już szykują się na Dzień Kosmosu. W strojach ufoludków odwiedzą przedszkole w Strzyżewie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska