Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Polskiego Związku Kajakowego wyjaśnia sytuację Wiktora Głazunowa

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Wiktor Głazunow (na zdjęciu) przebywa obecnie ze swym klubowym trenerem Markiem Zacharą na miesięcznym zgrupowaniu w Portugalii.
Wiktor Głazunow (na zdjęciu) przebywa obecnie ze swym klubowym trenerem Markiem Zacharą na miesięcznym zgrupowaniu w Portugalii. Robert Gorbat
Po naszej publikacji w sprawie olimpijskich przygotować kanadyjkarza AZS AWF Gorzów Wiktora Głazunowa otrzymaliśmy stanowisko prezesa Polskiego Związku Kajakowego Grzegorza Kotowicza. Poniżej treść tego pisma.

W związku z artykułem red. Roberta Gorbata pt. „Wiktor Głazunow chce walczyć o olimpijski medal. Ale na razie trenuje za swoje”, który ukazał się w serwisie internetowym „Gazety Lubuskiej” proszę o umożliwienie zajęcia stanowiska przez Polski Związek Kajakowy, który w tym sporze jest stroną. (…)

Uprzejmie informuję zatem, że wszystkie decyzje, które są podejmowane wobec aktualnej sytuacji zawodnika Wiktora Głazunowa zapadają zgodnie z regulaminem, przyjętym przez Sztab Szkolenia i Zarząd Polskiego Związku Kajakowego na wniosek Walnego Zebrania Członków w roku 2021. Do mistrzostw świata w Duisburgu, które odbyły się pod koniec sierpnia, zawodnik nie zgłaszał do Zarządu PZKaj jakichkolwiek zarzutów do współpracy z trenerem Markiem Plochem. Trzeba powiedzieć więcej – Wiktor Głazunow był jednym z tych zawodników, którzy bardzo mocno naciskali, by to właśnie Marek Ploch został trenerem reprezentacji Polski w kanadyjkach, o czym świadczy wiele wypowiedzi medialnych Wiktora Głazunowa.

Z niejasnych i niezrozumiałych dla nas powodów po zawodach w Duisburgu – gdzie nota bene Głazunow był bardzo dobrze przygotowany i wywalczył kwalifikację olimpijską – zawodnik postanowił zrezygnować ze szkolenia centralnego i chce trenować z własnym trenerem klubowym. Został poinformowany, że wiąże się to m.in. z brakiem finansowania przygotowań. Co ciekawe, dokładnie tak samo zrobił przed igrzyskami w Tokio, gdy poprosił o pomoc… Marka Plocha, a do stolicy Japonii pojechał również ze swoim trenerem klubowym.

Zarząd Polskiego Związku Kajakowego nie ma zastrzeżeń do pracy trenera Marka Plocha i nie widzi żadnych powodów, dla których Wiktor Głazunow nie mógłby nadal trenować razem z kadrą narodową. Powoływanie się na przykład Doroty Borowskiej jest zupełnie nie na miejscu, bowiem trener prowadzący zawodniczkę – Mariusz Szałkowski – jest również trenerem kadry. Przed dwoma laty Ministerstwo Sportu nie wydało zgody na indywidualne szkolenie zawodniczki. Dorota Borowska trenuje pod okiem trenera kadry Mariusza Szałkowskiego, a nie trenera Marka Plocha, ale w ramach szkolenie kadry narodowej, gdzie bierze udział w zgrupowaniach centralnych z różnymi grupami. Wiktor Głazunow chciał wówczas, by jego trenerem w kadrze był Marek Ploch i ta prośba zresztą została spełniona.

Reasumując, trudno nam zaakceptować wydźwięk artykułu red. Roberta Gorbata, który jednoznacznie wskazuje, że zawodnik Wiktor Głazunow jest w tej sprawie osobą pokrzywdzoną. Zawodnik zrezygnował ze szkolenia centralnego na własną prośbę i to mimo tego, iż doskonale wiedział, z czym to się wiąże. Aktualnie w każdej chwili może wznowić szkolenie centralne i mieć pełne finansowanie przygotowań. (…)

Czytaj również:
Wiktor Głazunow chce walczyć o olimpijski medal. Ale na razie trenuje za swoje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska