Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeziębienie w natarciu i przewaga dużej kluski nad małą

Ilona Burkowska
Ilona Burkowska
Mariusz Kapała

Przed tygodniem pisałam, że dziewczynki są „niegroźnie przeziębione”… Następnym razem ugryzę się w język, (a raczej w klawiaturę…) gdy będę pisać na temat ich zdrowia. Ledwie artykuł poszedł do druku, a „jakieś tam przeziębienie” zamieniło się w prawdziwy dramat.

Po południu Marysia kaszlała tak strasznie, że myślałam, że się udusi. Jak mała trochę przestała, rozkaszlała się Ola.
Zdesperowana szukałam pediatry, który przyjmie nas prywatnie, przyjedzie do domu i zobaczy, co się dzieje. Koleżanka poleciła lekarza, ale był zajęty i nie przyjechał. Nie przyjechało do mnie też sześciu kolejnych, do których zadzwoniłam... Dyżurowaliśmy więc z Małżonkiem całą noc, przygotowani zresztą na to, że w każdej chwili czeka nas wycieczka do szpitala. Ubrania dla dziewczynek i książeczki zdrowia nawet przygotowałam, by w razie czego oszczędzić czas… Na szczęście jakoś przetrwaliśmy (z dużym naciskiem na „jakoś”). Ratunek znaleźliśmy dopiero rano w przychodni.

Teraz dziewczyny dochodzą do siebie w domu pod czujnym okiem mojej mamy. - Ponieważ nie byłyście uprzejme wyzdrowieć, babcia Jola przyjeżdża, by się wami zajmować – poinformowałam latorośle w niedzielę. - O nie – jęknęła Marysia. - Ona robi takie małe lane kluski, a my lubimy większe. Powiedz jej, żeby nie przyjeżdżała, bo nie będziemy nic jeść.

- To będziecie siedzieć same – postraszyłam. Ola się przeraziła, Marysia nie wyraziła kompletnie żadnej skruchy. – Nie będziemy. Jesteśmy dziećmi, ja mam dopiero trzy lata. Zobacz, trzy (tu zaczęło się pokazywanie na palcach, ile to jest trzy). Dzieci nie mogą być same w domu.

- Maryśka, nie odzywaj się. Ty bardzo pyskata się zrobiłaś - podsumowała siostrę Ola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska