Ponadto samorząd nie wykorzystał w 2009 roku ponad 30 mln zł zarezerwowanych w budżecie na budowę wałów przeciwpowodziowych. Przypomnijmy, że za utworzenie strategii marki województwa i hasła ,,Lubuskie warte zachodu'' marszałek lubuski zapłacił około 430 tys. zł. - To zbyt dużo - przekonywał Zbigniew Kościk.
- Inne regiony, chociażby Śląsk zapłaciły kilkakrotnie mniej. Inne zarzuty to: zarówno logo marki jak też hasło są niewiele warte i niezrozumiałe. Ponadto ich opracowanie powinno się zlecić Lubuszanom np. z Uniwersytetu Zielonogórskiego a nie firmie Bakalia, która jest z zewnątrz. Kościk zarzucił też marszałkowi Marcinowi Jabłońskiemu, że to z jego inicjatywy herb województwa jest zastępowany znakiem marki. A w innych regionach herb znajduje się obok znaku. Radnemu nie spodobały się też uroczystości, związane z prezentacją marki. - Była to nachalna promocja marszałka, w której radni PiS mimo zaproszenia, nie chcieli uczestniczyć, dodał Kościk.
Z kolei Robert Paluch skrytykował wykonanie budżetu za 2009 rok. Zapisano w nim 30 mln zł, i pieniędzy tych nie wykorzystano. - To tak jakby nie zbudowano 30 km wałów, co oznacza, że w najbliższych dniach tych wałów może zabraknąć, dodał Paluch. Zarzucił on też marszałkowi, że od 2007 roku, w Lubuskiem nie zrobiono nic dla rozbudowy sieci wałów przeciwpowodziowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?