Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni przyjęli budżet na 2024 rok. Miasto wyda półtora miliarda

Daniel Sawicki
Daniel Sawicki
We wtorek radni Zielonej Góry przyjęli budżet na 2024 rok. Po raz kolejny jest on rekordowy. Miasto wyda w przyszłym roku półtora miliona złotych. Najwięcej na oświatę.

Zanim doszło do przyjęcia uchwały budżetowej nie obyło się oczywiście bez dyskusji. Otworzył ją film pokazujący jak rozwinęła się Zielona Góra, jakie inwestycje zostały zrealizowane, a które są na etapie realizacji.

Janusz Kubicki na drodze autopoprawki zaproponował również, aby kluby radnych zgłosiły po pięć miejskich ulic do remontu. Miał to być krok w stronę radnych, aby mieli wpływ na uczestniczenie w budowaniu budżetu miasta.

W toku dyskusji radni pytali o wiele spraw, niekoniecznie odnosząc się do sprawy budżetu na 2024 rok. Największymi recenzentami prezydenta Janusza Kubickiego byli oczywiście radni Platformy Obywatelskiej. Mimo że zachowano standardy debaty publicznej, to można było wyczuć narastające emocje między stronami.

Opozycja pytała m.in. o Szkołę Podstawową nr 2. Okazało się, że tamtejsza rada rodziców interweniowała u radnych w sprawie wprowadzenia w szkole tak zwanej dwuzmianowości. Szkoła po prostu powoli zaczyna się „dusić”, co grozi wydłużeniem czasu zajęć.

Pytano również o uruchomienie programu stypendialnego dla dzieci ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

Nie jest to jedyna szkoła, która wymaga inwestycji – odpowiadał Janusz Kubicki. - Ostatnio byli u nas przedstawiciele szkoły na Jędrzychowie. Staramy się robić wszystko krok po kroku. Budujemy, remontujemy, ale trzeba poczekać. Był w SP 2 audyt. Ustalona została kwestia przebudowy budynku. Zaadaptujemy tam hol na pomieszczenia dydaktyczne. - W sprawie stypendiów są uchwały dotyczące wynagradzania uczniów i nauczycieli. SMS ma swoje własne regulaminy nagradzania. Nie będziemy się w to wtrącać. Na razie proszę abyśmy skupili się na budżecie na 2024 rok. – odpowiadał Janusz Kubicki.

Zdaniem opozycji miasto jest źle prowadzone, a zadłużenie niebezpiecznie rośnie. Radni PO mieli też uwagi do braku stref inwestycyjnych. W rezultacie radni PO bylinie poparli budżetu w przedstawionym kształcie. Przewodniczący klubu Marcin Pabierowski podkreślił, że niepokoją go wskaźniki ekonomiczne budżetu.

Nie przekonuje mnie bezrefleksyjne zadłużanie miasta, dlatego naszą decyzją pokazaliśmy prezydentowi czerwoną kartkę. Deficyt też jest bardzo duży. Każdy zielonogórzanin ma dziś do spłacenia ponad 4,5 tysiąca złotych. Nie ma w budżecie analizy komunikacyjnej łączących wiele miejsc w mieście. Komunikacja jest kluczem funkcjonowania miasta i w kwestii połączeń obiektów handlowych. Mamy centrum handlowe, przy nim rondo, które ma duże kłopoty przejezdności. Czy ktoś to zechce poprawić? Poza tym amfiteatr należy wreszcie wyremontować. Salę koncertową można postawić w innym miejscu. Prezydent próbował różnych kalamburów i wymyślił, aby klub wskazał ulice do remontów. Poparliśmy tę poprawkę, ale wiemy, że ulice należy remontować kompleksowo. Brakuje u nas inwestorów. Jesteśmy mało przejrzyści i mało konkurencyjni. Niestety, prezydent jest odporny na nasze argumenty i dlatego zagłosowaliśmy przeciw przyjęciu budżetu w takim kształcie.

Oprócz radnych klubu prezydenckiego Zielona Razem, „za” przyjęciem uchwały budżetowej byli radni Prawa i Sprawiedliwości. Jacek Budziński, przewodniczący klubu PiS zauważył, że nie jest to łatwy budżet, ale na pewno jest on do wykonania.

Jest to największy i trudny budżet, ale do wykonania. Zawsze można by było jeszcze do niego wiele zadań dopisać, ale nie jest przecież z gumy. Radni PiS zagłosowali za przyjęciem projektu budżetu z uwagi na wysoki wskaźnik inwestycji w nim ujęty oraz zapisanie zadań przez nas zgłoszonych m.in. w zakresie remontów i budowy miejskich dróg i chodników oraz spełnienia potrzeb społecznych i oświatowych.

Z ważniejszych inwestycji które będą realizowane w przyszłym roku należy wymienić budowę schroniska dla zwierząt, trasy aglomeracyjnej, obwodnicy zachodniej Zielonej Góry czy ponad setki mieszkań na wynajem w ramach rządowego programu Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej.

Deficyt wyniesie około 200 mln złotych, a miasto na jego wypełnienie zaciągnie kredyt około 120 mln złotych. Reszta środków będzie pochodziła z rezerw i pieniędzy pozostałych w budżecie miasta w 2023 roku.

Za budżetem podniosło rękę 19 radnych. Czterech było przeciwnych. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska