Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd wydał wyrok w trybie wyborczym. Mirosław Różański pozwał Grzegorza Maćkowiaka. Sędzia umieściła tam jego życiorys

Robert Bagiński
Jak na dłoni widać, że w tegorocznej kampanii wyborczej sądy nie są bezstronnym arbitrem, ale aktywnym uczestnikiem, który wspiera jedną stronę sceny politycznej.

Gorzowski Sąd Okręgowy wydał w środę orzeczenie w sprawie, którą kandydatowi PiS na senatora w okręgu zielonogórskim, Grzegorzowi Maćkowiakowi, wytoczył jego kontrkandydat z „paktu senackiego” gen. Mirosław Różański. Rozprawa odbywała się w trybie wyborczym, a wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Maćkowiak zapowiada, że w czwartek prawnicy złożą w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie apelację.

Chodzi o tekst „GL”, będący skróconą wersją relacji ze spotkania gen. Różańskiego z mieszkańcami Zielonej Góry. Kandydat tłumaczył tam kwestie związane z jego rozumieniem bezpieczeństwa narodowego. W jednej z wypowiedzi stwierdził, że według niego, nie ma potrzeby, aby wszyscy ubierali mundury i byli zobowiązani do obrony ojczyzny. Stwierdził, że można to robić na wiele innych sposobów i w bardzo różnych miejscach. Co do zasady, kandydat przedstawiając swoją wizję armii, głównie krytykował rząd.

Proszony o komentarz do tych opinii Grzegorz Maćkowiak, odpowiedział, że ma całkowicie inne zdanie na temat powszechnego obowiązku obrony ojczyzny.

Fakt, że pan generał Różański uważa, że nie trzeba ludzi uświadamiać i przekonywać na temat zagrożeń, a powszechna obrona kraju jest kluczową wartością oraz podstawowym elementem odstraszania ewentualnego przeciwnika, źle świadczy o człowieku, który był generałem i ważną osobą w procesie przygotowywania kraju do ewentualnej obrony – powiedział.

PISALIŚMY O TYM TUTAJ:

Przedmiotowy tekst opisał w krótkim komentarzu na swoim profilu w mediach społecznościowych.

– _Wizja Wojska Polskiego przedstawiona przez gen. Różańskiego jest niebezpieczna i stanowi zagrożenie dla naszego kraju _napisał. To, jak też samo „rozpowszechnianie artykułu” nie spodobało się jego kontrkandydatowi i postanowił go pozwać do sądu, żądając publicznych przeprosin, nawiązki na swoją fundację oraz sprostowania.

W środę gorzowska sędzia Małgorzata Gronowska-Plust przychyliła się do żądań Różańskiego i wydała kontrowersyjny i polityczny wyrok, który jest tylko potwierdzeniem tego, że polski wymiar sprawiedliwości wymaga jak najszybszej naprawy. Uznanie winnym Maćkowiaka, to uderzenie w debatę publiczną przed wyborami, a także kolejna manifestacja ze strony sądów, że w tych wyborach zamierzają stać po stronie polityków opozycji.

Potwierdzeniem tego jest kuriozalne uzasadnienie wyroku, które w rzeczywistości było przepisaniem tez zawartych w pozwie, a w uzasadnieniu wyroku stało się „hagiografią” gen. Mirosława Różańskiego.

Nie bez znaczenia pozostają okoliczności związane z sylwetką Wnioskodawcy, który całe swoje życie poświęcił służbie wojskowej – napisała sędzia Gronowska-Plust, a następnie umieściła życiorys generała. W uzasadnieniu było więcej ewidentnych błędów, jak na przykład stwierdzenie, że komentarz Maćkowiaka i artykuł GL „był materiałem wyborczym”.

Nie zgadzamy się z tym wyrokiem i dlatego odwołamy się – zapowiedział Maćkowiak.

Jak poinformował, prawnicy przygotowują już odwołanie i do jutra zostanie złożone w sądzie. Wyrok może zostać więc zostać zmieniony, ale dowiemy się o tym dosłownie przed końcem kampanii wyborczej, ponieważ Sąd Apelacyjny rozpozna go w piątek.

Przypomnijmy, to już trzeci proces w trybie wyborczym w Lubuskiem. Pierwszy wytoczył „Gazecie Wyborczej” kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu, Rafał Kasza, ale sąd pozew oddalił, ponieważ gazeta nie jest materiałem wyborczym, ani też uczestnikiem wyborów. Drugi odbył się z inicjatywy marszałek Elżbiety Polak z PO, która pozwała szefa NSZZ „Solidarność” w Urzędzie Marszałkowskim. W tym przypadku, co było do przewidzenia, sąd znów stanął po stronie polityka opozycji, chociaż pozwany nie kandyduje nawet do parlamentu, a ewentualny proces nie powinien się toczyć w trybie określonym w przepisach wyborczych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska