MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Salmonella w gałce

SYLWIA MALCHER-NOWAK (68) 324 88 70 [email protected]
grafika Katarzyna Kaczmarek-Jerzak
Im więcej pisaliśmy o kontrolach w spożywczakach, tym lepiej wypadały kontrole. Ale wyniki i tak mogą szokować - sprzedawana jest nie tylko przeterminowana żywność, ale i zepsuta. Nawet zwierzęta nie powinny takiej jeść.

W tym roku sanepid kontrolował wyjątkowo - bez przerwy od początku października, wielkie i małe sklepy. Sieci handlowe i kioski. Wśród blisko 1.100 punktów było 177 hiper- i supermarketów. Skąd ta zaciętość w sprawdzaniu? Z powodu wyjątkowo dużej liczby skarg od klientów. Nie podoba nam się, że wydajemy pieniądze na stare i śmierdzące jedzenie.
Akcję kontroli śledzimy od początku. W kilku wejściach do sklepów braliśmy udział.

Salmonella w gałce

W ciągu dwóch ostatnich miesięcy, za łamanie przepisów sanitarnych, inspektorzy ukarali mandatami 144 pracowników lub właścicieli sklepów i hurtowni. W sumie zapłacili oni prawie 30 tys. zł. Wycofano także ze sprzedaży 96 partii różnej żywności. Przede wszystkim z powodu przeteminowanej daty ważności. Na półkach inspektorzy znaleźli stare: zupy i sosy w proszku, budynie, kisiele, a także wyroby cukiernicze, mrożonki - w tym lody, oraz mięso i wędliny.
W niektórych opakowaniach ostrej papryki w proszku odkryto niedopuszczalną ilość szkodliwych toksyn wywołujących raka, a w gałce muszkatałowej - salmonellę cubana powodującą zatrucia pokarmowe.

Mięso pod lupą

Przez kilku miesięcy sanepid prowadził także wspólne kontrole z weterynarią, aby sprawdzić dokładnie, jak sprzedawane jest i jakiej jakości mięso i wędliny. Między 19 października, a 10 listopada inspektorzy wspólnie skontrolowali pięć hipermarketów. Wyniki takie, że jeść się odechciewa:

  • w Intermarche Burza w Zielonej Górze zepsute owoce i warzywa oraz przeterminowany chleb
  • w Intermarche Guarda w Sulechowie kurczak upieczony z piórami, a w zamrażarce leżało 460 kg mięsa oznakowanego jako "odpad" (obok był świeży towar)
  • w Intermarche Tilton w Gorzowie Wlkp. na opakowaniu wątróbki drobiowej nalepka firmowa sklepu z terminem przydatności dłuższym o dwa dni, niż termin producenta
  • w Intermarche Maszt w Gorzowie brudne stoisko z wędlinami, a ryby wędzone trzymane w temperaturze 17 st. C.
  • w miniMAL-u w Zielonej Górze na półkach z żywnością dla ludzi sprzedawano karmę dla zwierząt (resztki wędlin), sprzedawcy niewłaściwie ubrani.

    Sami widzieliśmy

    W ub. tygodniu uczestniczyliśmy w kontroli marketu Netto w Zielonej Górze przy ul. Ogrodowej. Widzieliśmy jak inspektorzy sanepidu wytykali kierownikowi sklepu m.in. brud na regałach chłodniczych. Znaleźli także płyn do płukania tkanin ustawiony na... paletach z mąką oraz przeterminowane płatki owsiane. Znów posypały się mandaty. Zdaniem inspektorów, zmasowana akcja oraz nasze artykuły przynoszą skutek.
    - Sklepy poprawiają się - twierdzi Małgorzata Stodolak z gorzowskiego sanepidu. - I o to chodzi, po to kontrolujemy.
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska