TAK ZŁOŻYSZ SKARGĘ
TAK ZŁOŻYSZ SKARGĘ
Jeśli jesteś niezadowolony ze sposobu działania policji, możesz wejść na stronę www.lubuska.policja.gov.pl, z menu po prawej stronie wybrać "skargi i wnioski", wypełnić formularz i wysłać. Skargi można też zgłaszać u komendanta wojewódzkiego, w każdy poniedziałek od 10.00 do 18.00 (Gorzów, ul. Kwiatowa 10). Informacje także pod numerami tel. 95 721 14 70, 95 721 14 83.
Zobacz też: Najlepsze szkoły nauki jazdy z południa województwa lubuskiego - ranking
Gdy we wtorek zamieściliśmy tę informację na www.gazetalubuska.pl, w ciągu kilku minut przeczytało ją kilkuset internautów. Sprawa jest poważna. - W poniedziałek zgłosiła się do nas młoda kobieta. Twierdzi, że została zatrzymana przez patrol drogówki. Przyznała, że była nietrzeźwa - mówi Dariusz Domarecki, rzecznik prokuratury w Gorzowie.
Według kobiety, policjanci zatrzymali ją w połowie lutego na drodze między Deszcznem a Gorzowem i później odwieźli do domu. Jeden z mundurowych pojechał radiowozem, a drugi wspólnie z nią jej autem. - Kobieta zeznała, że gdy policjant ją odwoził, dotykał ją po narządach płciowych, zaproponował też seks oralny - dodaje Domarecki.
Gorzowianka twierdzi, że propozycję przyjęła. Policjanci zaprzeczają. Mówią, że żadnej propozycji o charakterze seksualnym nie składali. Mimo to, wobec jednego z nich zastosowano poręczenie majątkowe i został zawieszony.
- Komendant miejski policji zawiesił go w czynnościach służbowych na trzy miesiące. Sprawa jest w toku, nic nie zostało ostatecznie ani potwierdzone, ani wykluczone, więc nie można podejmować dalszych decyzji - tłumaczy Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Ostrożna w opiniach jest też prokuratura. - Mamy tu zeznanie przeciwko zeznaniu. Sprawę trzeba dokładnie zbadać, dopiero później będzie można mówić o winie bądź niewinności którejkolwiek ze stron - wyjaśnia Domarecki.
Zobacz też: Sprawdź, jakie auto warto kupić - testy samochodów
Dlaczego kobieta zgłosiła się do prokuratury dopiero kilkanaście dni po zdarzeniu? Jedną z hipotez prezentuje Ilona Motyka z fundacji Baba w Zielonej Górze. - Pokrzywdzeni, nie tylko kobiety, często tak się zachowują. Potrzebują czasu, by dojrzeć do decyzji o powiadomieniu prokuratury czy innych służb. Za każdym razem takie zdarzenie to dla człowieka wielka trauma - podkreśla. Dodaje, że z roku na rok coraz więcej kobiet znajduje w sobie odwagę, by zgłaszać przypadki molestowania.
Druga strona medalu jest taka, że osoby, które mają na koncie wykroczenie lub przestępstwo, często składają skargi na policjantów, chcąc w ten sposób się odegrać. Liczba skarg z roku na rok wzrasta. - W uzasadnionym przypadku każdy ma prawo do poskarżenia się na działanie policji. Wiele osób z tego prawa korzysta, bo rośnie świadomość społeczna - przyznaje Konieczny. Gdy skarga dotyczy przestępstwa, sprawą automatycznie zajmuje się prokuratura.
Jeśli okaże się, że policjant odstąpił od czynności służbowych w zamian za seks, grozi mu nawet 10 lat więzienia. Jeśli kobieta złożyła fałszywe zawiadomienie, może pójść za kratki na dwa lata.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?