Seria włamań do sklepów w Kostrzynie nad Odrą. Do Żabki przy ul. Dworcowej sprawca włamał się już po raz drugi! Rozpoznajesz go?

Tylko w nocy z 23 na 24 grudnia złodziej usiłował włamać się do trzech sklepów w Kostrzynie. Wszystkie położone są blisko siebie, w ścisłym centrum miasta. Włamywacz chciał dostać się do sklepu monopolowego przy ul. Mickiewicza. Gdy mu się to nie udało, usiłował włamać się do sklepu monopolowego przy dawnym zespole szkół, przy dworcu kolejowym. Tu również próba włamania zakończyła się niepowodzeniem. Ostatecznie złodziej dostał się do Żabki, położonej nieopodal kostrzyńskiej poczty i dworca kolejowego.

Co ciekawe, kilka dni temu doszło do włamania do sklepu monopolowego przy dawnym zespole szkół. Z kolei w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 20 na 21 grudnia) włamywacz wybił szybę i dostał się do Żabki, do której włamał się po raz drugi w nocy z 23 na 24 grudnia. Do włamania doszło dzień po tym, gdy właściciel naprawił uszkodzone po poprzednim włamaniu drzwi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że to ten sam mężczyzna. W internecie udostępniono zdjęcia z monitoringu, na którym widać twarz sprawcy.

Polecamy wideo: Napad na właściciela kantoru. Na czerwonym świetle złodziej zabrał torbę z 350 tys. zł. Po pościgu zatrzymali go policjanci

Wszystko wskazuje na to, że zniszczenia, jakich dokonał włamywacz, są większe, niż wartość towarów, które ukradł. Z Żabki zginęły alkohol i papierosy. Włamywacz tylko jednej nocy uszkodził drzwi wejściowe do trzech sklepów. Straty wynoszą co najmniej kilka tysięcy złotych. Aby dostać się do sklepu, włamywacz używał... młotka. W dwóch przypadkach nie był w stanie przebić szyb antywłamaniowych. Udało mu się natomiast sforsować szybę w Żabce.

Policja potwierdza, że otrzymała zawiadomienie o dwóch próbach włamania i jednym włamaniu. - Zabezpieczyliśmy nagrania z monitoringu, policjanci pracują nad tą sprawą w celu ustalenia sprawcy - mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.