Skręt będzie łagodniejszy, bo tak chcą kierowcy

Do wojewody dolnośląskiego wpłynęła skarga mieszkańców okolicznych domków i pobliskiego czteropiętrowego bloku. Poskarżyli mu się na projektantów oraz inwestora modernizacji tej ulicy.

Domagają się wstrzymania prac w takiej formie, w jakiej one przebiegają. - Nikt z nami nie konsultował projektu, który w swej postaci chroni interesy notabli, którzy prowadzą interesy przy tej ulicy, a naraża nas na liczne dolegliwości i utrudnienia - napisali wojewodzie mieszkańcy. Pod listem jest 18 podpisów.

Według protestujących, skrzyżowanie ulic Wojska Polskiego i Morcinka tak zaprojektowano, że realizuje się przy nim parking dla prywatnej osoby prowadzącej przychodnię dla zwierząt. Przez ten parking wyjazd z Morcinka na Wojska Polskiego jest bardzo niebezpieczny.

Jak poinformowano nas w urzędzie wojewódzkim, skarga mieszkańców została przekazana do nadzoru budowlanego. Od ponad tygodnia rozpatruje ją powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Głogowie.
- Byłem na wizji, na miejscu, i nie stwierdziłem odstępstw. A sprawdzam, czy prace są zgodne z projektem. Według mnie są i nie widzę podstaw do wstrzymania budowy - mówi Karol Andrynowski.

I dodaje, że być może mieszkańcom pobliskich bloków ten skręt się z jakichś powodów nie podoba, lecz jest on dla wszystkich kierowców, nie tylko dla nich. - Mieszkańcy mogli uczestniczyć w procesie projektowania wtedy, kiedy mieli do tego prawo - mówi. - Wszyscy byli zawiadomieni, że powstaje projekt, mogli wtedy wnosić swoje uwagi i się skarżyć. To było rok temu. Natomiast parking przed przychodnią został wybudowany w 2005 roku.

Mieszkańcy pobliskiego bloku walczą z tym parkingiem od lat, przeszkadza im, i teraz są oburzeni, że ma zostać - mimo przebudowy drogi.

Projekt tego skrzyżowania jest jednak przerabiany, ale - paradoksalnie - w innym kierunku. Prawdą jest bowiem, że niebezpieczny i ostry jest przeciwległy skręt - nie ten przy przychodni, lecz ten po lewej. Krytykuje go od dawna wielu kierowców.

- Przeprojektowujemy ten zakręt zgodnie z opiniami i uwagami głogowian - poinformował rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - To trochę potrwa, gdyż modernizacja tej drogi jest finansowana z projektu Unii Europejskiej. Zgłosiliśmy proponowane zmiany do urzędu marszałkowskiego i czekamy. Budowa w tym miejscu została na jakiś czas wstrzymana.

Korekta skrzyżowania ma polegać na tym, że ostry łuk przy zjeździe w ul. Morcinka zostanie złagodzony. - Co prawda to rozwiązanie, które jest, jest zgodne z przepisami - dodaje K. Sadowski. - Ale prezydent Jan Zubowski, po wysłuchaniu licznych uwag głogowian, postanowił jednak, że trzeba je złagodzić.