MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć można oswoić? Premiera "Dziewczynki z zapałkami" w Lubuskim Teatrze

Zdzisław Haczek
Lubuski Teatr w Zielonej Górze, luty 2015: premiera spektaklu "Dziewczynka z zapałkami”. Reżyseria: Przemysław Jaszczak. Występują:  Anna Chabowska (Babcia), Karolina Honchera (Śmierć), Joanna Wąż (Dziewczynka).
Lubuski Teatr w Zielonej Górze, luty 2015: premiera spektaklu "Dziewczynka z zapałkami”. Reżyseria: Przemysław Jaszczak. Występują: Anna Chabowska (Babcia), Karolina Honchera (Śmierć), Joanna Wąż (Dziewczynka). Zdzisław Haczek/Gazeta Lubuska
- Małych widzów traktujemy poważnie. Podejmujemy trudne zagadnienia - mówi Przemysław Jaszczak, reżyser spektaklu "Dziewczynka z zapałkami", którego premiera w Lubuskim Teatrze odbyła się 1 lutego.
Lubuski Teatr w Zielonej Górze, luty 2015: premiera spektaklu „Dziewczynka z zapałkami”. Reżyseria: Przemysław Jaszczak. Występują:  Anna Chabowska (Babcia), Karolina Honchera (Śmierć), Joanna Wąż (Dziewczynka).

Premiera "Dziewczynki z zapałkami" w Lubuskim Teatrze w Ziel...

Któż z nas nie ronił w dzieciństwie łez przy ostatnich zdaniach "Dziewczynki z zapałkami"? - Też wtedy płakałam - przyznaje Anna Chabowska, która w najnowszym spektaklu Lubuskiego Teatru gra Babcię.

Joanna Wąż (wciela się w Dziewczynkę) swoich łez przy finale tej baśni Hansa Christiana Andersena nie pamięta, ale... - Może wtedy nie byłam aż tak wrażliwa i świadoma, jeśli chodzi o śmierć? Teraz tej świadomości mam więcej.

Jaką "Dziewczynkę z zapałkami" będziemy oglądać od niedzieli na zielonogórskiej scenie? Reżyser Przemysław Jaszczak podkreśla, że chcieli - wraz z autorką tekstu Magdą Żarneckę - by była to adaptacja baśni, w której odnajdą się nie tylko dzieci, ale i dorośli. Będzie to rzecz o śmierci, o jej oswajaniu. - Śmierć pojawi się fizycznie, wytłumaczy, dlaczego umieramy - mówi reżyser. - Małych widzów traktujemy poważnie. Podejmujemy trudne zagadnienia.
Stąd zobaczymy na scenie tytułową bohaterkę, jako osobę nieprzygotowaną do życia. Dziewczynka, paradoksalnie, ma w ręku zapałki, ale marznie - nie potrafi sobie pomóc. Nikt też jej do życia nie przygotował... A autorzy sztuki chcą powiedzieć widzom: - Zamiast marzyć, zacznij te marzenia realizować. Działaj!

- Myślę, że ta bajka jest ważna zarówno dla małych dziewczynek, jak i dla dojrzałych kobiet - twierdzi Karolina Honchera (gra Śmierć). - Można ją czytać na różne sposoby. Myślę, że dla dojrzałej kobiety jest o tyle ważna, że daje nam takie poczucie, żeby nie żywić się iluzjami. żeby świadomie iść przez życie. A jeśli chodzi o dzieci, to też ma zupełnie inny wymiar - dziecko inaczej to przeczyta. I tak staramy się to w naszym spektaklu przedstawić - te różne spojrzenia na to, kim tak naprawdę jest dziewczynka? Kim mogłaby być? I ile ma dróg, z których korzysta, a ile, z których nie korzysta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska