Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smród i hałas

ANDRZEJ WŁODARCZAK 0 95 722 57 72 [email protected]
Niektórym mieszkańcom Radecina przeszkadzają zapachy i hałasy z pobliskiej hodowli drobiu. Zdaniem wojewódzkiego szefa ochrony środowiska ferma nie szkodzi otoczeniu.

W dziewięciu popegeerowskich budynkach w Radęcinie wiosną ruszyła ferma drobiu. Właścicielem jest spółka Fel -Pasz z Choszczna. Ponieważ kurczęta zaczęła hodować bez pozwolenia, lubuski inspektor ochrony środowiska ukarał ją grzywną. Teraz ferma działa legalnie, ale wciąż wywołuje emocje wśród mieszkańców.

Smród i hałas

- Jak wiatr wieje od strony fermy, mamy w domu taki smród, że trzeba zamykać okna. A w nocy włączają się alarmy i wyją. Także w nocy ciężarówki przywożą paszę, a kierowcy trąbią, żeby otworzyć bramy. No i te wentylatory. W dzień ich nie słyszymy, ale w nocy nie dają spać. Gdyby szefostwo fermy pomyślało o sąsiadach, byłoby znośniej - mówi Urszula Konarzewska, która ma dom ok. 300 m od fermy.

Jarosław Skrobała i Sebastian Jachowski mieszkają kilometr od fermy. - Hałasu nie słyszymy, ale zapachy do nas dochodzą - mówią.

Inne obawy ma Jacek Adamus. Przeprowadził się do Radęcina ze Śląska, marzył o spokoju.

- Olbrzymie wentylatory wyją na okrągło. Nie wiem, gdzie z fermy wywożone są odchody i padlina. Obawiam się, że są w pobliżu zakopywane - mówi.

Kierownik fermy (nie zgodził się na nazwisko w gazecie) zapewnia, że ferma działa zgodnie z prawem. - Padłe sztuki są zamrażane i wywożone, odchody usuwają specjalistyczne firmy. Nie podam jakie, bo to nasza sprawa - zapewnia.

Była kontrola

Słowa te kwestionuje J. Adamus. Zwrócił się do Ministerstwa Ochrony Środowiska, wojewody i prokuratury w Strzelcach Kraj. o zbadanie, czy ferma nie zagraża otoczeniu.

Niedawno skontrolowały ją służby lubuskiego inspektora ochrony środowiska. Nie stwierdziły, by zagrażała ona otoczeniu.

- Mimo to będzie ona systematycznie kontrolowana, by szybko reagować na jakiekolwiek nieprawidlowości - zapewnia Maria Staroń z gorzowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

J. Adamus nie wierzy w rzetelność tych kontroli.

- Temu panu wszystko i wszyscy przeszkadzają, on zawsze musi z kimś walczyć - komentują spawę trzej mieszkańcy Radęcina. Nie chcą swoich nazwisk w gazecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska