Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjaliści od mieszania łyżeczką - komentarz Janusza Życzkowskiego

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski, redaktor naczelny Gazety Lubuskiej.
Janusz Życzkowski, redaktor naczelny Gazety Lubuskiej. archiwum GL
Dziś w lubuskim sejmiku ważny dzień. Głosowanie w sprawie absolutorium dla zarządu województwa. Mimo, że co do zasady podjęcie przez radnych uchwały związane jest z księgowym skwitowaniem minionego roku i nie ma tu większej uznaniowości, robi się wokół tego aktu niewspółmiernie dużo hałasu.

W dokach startowych czekają już politycy, którzy z zadowolonymi minami, będą przytaczać krzepiące dane na temat jakości sprawowanej w regionie władzy. Taka to już nasza samorządowa tradycja. Zanim jednak podniosą rękę i wcisną przycisk, warto sprawdzić co mówiło się o aktywności panującej w naszym regionie koalicji, w ostatnim roku. Tu rozczarowanie, bo co do zasady nie ma miesiąca, by rządzący politycy nie dostarczyli nam wątpliwych rewelacji na swój temat. Jedną z najgłośniejszych afer była ta dotycząca wydawania publicznych środków na tzw. bony rozwojowe. Kto i jak się dzięki tym pieniądzom rozwinął dobrze wiadomo.

Wiadomo również, że sprawę badają służby. Parafrazując znane powiedzenie mówmy wprost: urząd wyżywi się sam. Dodatki specjalne sięgające dziesiątek tysięcy złotych dla członków zarządu już nikogo nie dziwią. Nie dziwi również fakt zatrudniania radnych w samorządowych szpitalach. Jak szaleć to szaleć! Dodajmy do tego plan budowy „pałacu marszałkowskiego”, nowego urzędu, który ma sprostać współczesnym architektonicznym wymaganiom, o wymaganiach urzędników marszałek nie wspominając. Wspomnieć zaś należy o słynnej wyprawie do Dubaju, która to miała zaowocować gospodarczym bumem regionu. Bum i to duże było, ale z innego względu. Marszałek chciała zlikwidować zielonogórskiego Medyka i przenieść do Sulechowa. Przynajmniej na razie jej to nie wychodzi, ale kto wie co będzie w przyszłości.

Mieliśmy też aferę z hejterskim rzecznikiem i jego wstydliwą wymianę. Miliony na promocję i budowę własnych mediów, bo te które są wszystkim znane, nie wiedzieć czemu zrobiły się dla urzędu niezbyt miłe. Trudno o uśmiech, kiedy słyszy się o zarzutach mobbingu i molestowania, a widzi opieszałość w wyjaśnianiu sprawy, uciekanie od ścieżki formalnej i próbę ratowania wizerunku partii. O upolitycznianiu urzędu lepiej nie wspominać. Warto jednak pamiętać, że absolutorium wiosny nie czyni, a herbatka jak była, tak dalej pozostaje gorzka.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska