- Każdy sygnał od rodziców bądź organizatora wycieczki jest sprawdzany. Wysyłamy patrol z ruchu drogowego lub prewencji, który sprawdza trzeźwość kierowcy oraz stan techniczny pojazdu - zapewnia Andrzej Węglarz, rzecznik policji w Strzelcach Kraj.
Rodzice chętnie korzystają z pomocy policjantów. - Po takiej kontroli byłem spokojniejszy o córkę, która pojechała w góry - mówi pan Mirosław z Drezdenka. Policja nie miała zastrzeżeń do autokaru, którym pojechało na wypoczynek dziecko mieszkańca.
- Przewoźnicy są już wyczuleni na kontrole i wysyłają autokary w dobrym stanie technicznym - mówią policjanci.
W ostatnim czasie policjanci z powiatu skontrolowali kilkanaście autobusów. Do żadnych nie mieli zastrzeżeń. Podobnie do kierowców. Wszyscy byli trzeźwi. W strzeleckim PKS-ie są oni badani zaraz po przyjściu do pracy, ale policja i tak sprawdza ich jeszcze przed wyjazdem.
Kierowców kontroluje też Inspekcja Transportu Drogowego. Sprawdza ona czas pracy. Przypomina, że kierowca bez przerwy może jechać cztery i pół godziny. Potem musi odpocząć - minimum 45 minut, żeby znowu ruszyć w trasę. Według przepisów tylko dwa razy w tygodniu kierowca może wydłużyć czas pracy do dziesięciu godzin. Dlatego inspekcja dokładnie sprawdza tachografy. Gdyby okazało się, że kierowca przekroczył czas pracy, nie będzie mógł jechać. Wtedy firma musi wysłać innego kierowcę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
