Stal goli każdego na całego! (zdjęcia)

[galeria_glowna]
"Anioły" pałały żądzą rewanżu za sensacyjną porażkę u siebie w pierwszym meczu. Pierwsze biegi zdawały się to potwierdzać. Ale dwa razy po 4:2 nie było dla naszych żadnym problemem, bo już po III biegu, dzięki znakomitej jeździe Mateja Zagara i Nickiego Pedersena, doprowadziliśmy do remisu.

W kolejnym drugi dublet dołożyli Tomasz Gollob i Przemysław Pawlicki i Stal prowadziła 14:10.
W drugiej serii dołożyliśmy kolejne dwa punkty przewagi. Mogło być więcej, ale najpierw Adrian Miedziński obronił się przed frontalnymi atakami Pedersena, a potem Paweł Zmarzlik nie wytrzymał naporu Hansa Andersena i było "tylko" 4:2. Kolejne dwie gonitwy na remis, każdy zdobyty po ciężkiej walce na trasie.

Ale już na półmetku było widać, że goście nie są w stanie zrobić nam krzywdy. Jedynie "Miedziak" prezentował ekstraligową formę. Strasznie cieniował Ryan Sullivan, bez błysku prezentowali się Wiesław Jaguś i Chris Holder. Co innego żółto-niebiescy.

Dla Golloba i Pedersena nie było straconych pozycji, odrodzenie notował Zagar, na całej szerokości toru szukali odpowiednich ścieżek "Gapa" i juniorzy. Wszyscy zazwyczaj skutecznie. Jedynie David Ruud spasował po pierwszym nieudanym biegu.

Gdy w IX i X wyścigu nasi przywieźli torunian na 5:1, gościom została już tylko walka o zachowanie twarzy. Ale nawet taktyczna im nie pomogła, bo nakręceni stalowcy nadal łoili skórę wicemistrzom Polski. Z taką formą, to nawet leszczyńskie "Byki" nam niestraszne!
W innym zaległym meczu Polonia Bydgoszcz przegrała z Unią Leszno 39:51.

CAELUM STAL GORZÓW - UNIBAX TORUŃ 55:35 (bonus dla Caelum Stali)

CAELUM STAL: Gapiński 7 (2, t, 2, 2, 1), Ruud 0 (0, -, -, -), Pedersen 10 (2, 2, 3, 3, 0), Zagar 9 (3, 1, 2, 1, 2), Gollob 15 (3, 3, 3, 3, 3), Zmarzlik 4 (2, -, 1, 0, 1), Pawlicki 10 (w, 2, 3, 3, 2).
UNIBAX: Miedziński 10 (1, 3, 2, 0, 2, 2), Holder 5 (3, 0, 1, 1, 1), Sullivan 4 (1, 0, 0, -, 3), Andersen 7 (0, 2, 1, 3, 1), Jaguś 4 (1, 2, 1, 0), Jensen 4 (3, 0, 1, 0, 0), Pulczyński 1 (1).
Sędziował Artur Kuśmierz (Częstochowa). Widzów 10 tys.