Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strachy na lachy. Rzepiński ogólniak i gimnazjum zostają na swoim miejscu

(beb)
Na korytarzach Zespołu Szkół pojawiły się plakaty, za pomocą których uczniowie demontrowali swój sprzeciw wobec pomysłu przeniesienia ich do budynku podstawówki.
Na korytarzach Zespołu Szkół pojawiły się plakaty, za pomocą których uczniowie demontrowali swój sprzeciw wobec pomysłu przeniesienia ich do budynku podstawówki. Mariusz Szpakowski
- Nie przeniesiemy podstawówki do budynku ogólniaka - mówi zdecydowanie burmistrz Andrzej Skałuba i dodaje, że znaleziono inne rozwiązanie.

Gdy niedawno gruchnęła wiadomość, że są przymiarki do tego, żeby przenieść Zespół Szkół Ogólnokształcących (mieści się tam ogólniak i gimnazjum) do budynku podstawówki, rodzice i uczniowie zapowiedzieli protest. Zbierali podpisy pod petycją, którą zamierzano wręczyć dzisiaj burmistrzowi.

Na Facebooku pojawiły się dwie strony, na których żywo dyskutowano na ten temat i zagrzewano do walki.
Magdalena Mieczkowska, której córka chodzi do gimnazjum, mówiła nam, że jeśli doszłoby do zamiany szkół odbyłoby się to ze szkodą dla młodzieży. Dorota Gęgotek, mama innej gimnazjalistki tłumaczyła dlaczego? - Zespół Szkół Ogólnokształcących jest lepiej wyposażony niż podstawówka. Lepsze są też warunki nauki. Zresztą uczniowie też się do tego w jakiś sposób przyczynili, organizując różne akcje, w czasie których zbierali pieniądze na szkołę - opowiadała.

Przeczytaj też: Niech szynobus z Rzepina do Międzyrzecza wróci na tory!

Pomysł zamiany szkół wziął się z tego, że w gminie szukano sposobu na rozwiązanie problemu sześciolatków, dla których brakuje miejsca w podstawówce. - Przewodniczący rady miejskiej (Robert Łukaszewicz - przyp. red.) był zdania, że powinniśmy przygotować sale i zostawić sześciolatki w przedszkolach. Nie zgadzałem się, bo to blokowałoby nam możliwość przyjęcia trzylatków - mówił burmistrz. Były też inne pomysły: wyremontowanie pomieszczeń w budynku przy Zespole Ekonomiczno-Administracyjnym Szkół i umieszczeniem tam trzecioklasistów, albo właśnie sześciolatków.

- Nie chciałem sam podejmować decyzji i sprawa trafiła niedawno na wspólną komisję rady - wspominał burmistrz. To właśnie tam radni zaczęli też się zastanawiać nad przeniesieniem podstawówki do ogólniaka. Żadnej decyzji nie podjęli, ale pomysł wywołał lawinę krytyki. - I nie ma już tematu - podkreślał wczoraj A. Skałuba. Dodał, że sześciolatków gmina umieści w budynku, gdzie mieści się ZEAS. - Jest tam możliwość wydzielenia dwóch sal lekcyjnych i jednej na świetlicę. Nawet gdybyśmy mieli małą liczbę dzieci, bo dochodzą mnie słuchy, że część rodziców zamierza przedłożyć opinie psychologów i zostawić dzieci w przedszkolu, i zmieścilibyśmy sześciolatków w istniejącej podstawówce, to obok ZEAS-u mógłby powstać oddział przedszkolny - mówił burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska