Sulechów: Stare miasto pięknieje

ODNOWIONE KAMIENICE

Trwająca od kilku lat rewitalizacja starówki przyniosła efekty w postaci odnowienia na pl. Ratuszowym kamienic nr 29, 30, 30a, 31, przy ul. Sikorskiego nr 2, 3 i 27, a ponadto współczesnego bloku nr 13, 14, 15 w rynku. Są to remonty przeprowadzone z udziałem funduszów gminnych. Ponadto odnowiono m.in. kamienicę na pl. Ratuszowym 24 oraz obok.

- Prace przy kamienicach placu Ratuszowego nr 3 i 4 zaczęły się w lipcu - informuje burmistrz Ignacy Odważny. W zasadzie jest to jeden gmach mający jednak oddzielne wejścia, a także należący do dwóch wspólnot mieszkaniowych. Administratorem kamienic w imieniu wspólnot jest przedsiębiorstwo komunalne Supekom.

- Remont polega na wymianie starych dachówek na oryginalną karpiówkę, poza tym odnawiana jest elewacja, rynny, opierzenia - przekazuje I. Odważny.

Część prac, co widać gołym okiem, jest już zakończona. Lśnią czerwone dachówki, choć jeszcze nie na całym dachu. Pozostałe roboty są realizowane, o czym świadczą rusztowania na pl. Ratuszowym. Zakończenie robót przewidywane jest z końcem roku.

Pieniądze na tę rewitalizację dały w połowie obie wspólnoty mieszkaniowe, zaś w połowie samorząd, który wyłożył 170 tys. zł.

- Prace mogliśmy wykonać już w zeszłym roku, ale trudno było złapać firmę wykonawczą, choć wszystko z naszej strony było przygotowane - relacjonuje burmistrz. - Zarządca budynków, czyli Supekom, obdzwonił dosłownie 100 firm prosząc o odpowiedź i tylko trzy zareagowały. Zresztą negatywnie.

Remont kamienic nr 3 i 4 to dalszy ciąg rewitalizacji starego miasta, która zaczęła się kilka lat temu. Dzięki poczynaniom samorządu i namówieniu niektórych wspólnot mieszkaniowych udało się wyremontować parę zabytkowych obiektów, dzięki czemu starówka z roku na rok wygląda piękniej. W tym roku prace będą kontynuowane, między innymi rewitalizacji zostanie poddana kamienica, w której mieści się filia starostwa zielonogórskiego.

- Jesteśmy już po przetargu na remont, wygrała go firma Dach-Dom z Wolsztyna - mówi Izabella Staszak, sekretarz starostwa. - Ruszamy wkrótce. Prace będą polegały na naprawie dachu i wymianie okien. Potem zabierzemy się za elewację. Ostatni etap to odnowienie wnętrz budynku. Z tym wszystkim chcemy się uwinąć w tym roku. Koszt prac szacowany jest na 400 tys. zł.

- Celem nadrzędnym jest poprawa jakości życia mieszkańców - uważa Odważny. - Choć komuś takie kroki mogą się wydawać pięknoduchostwem i wyrzucaniem pieniędzy. Trzeba jednak umieć zobaczyć zależność między ładem przestrzennym, wyglądem miasta a... płynącymi z tego złotówkami. Na przykład od turystów.