Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sulęcin: Były dyrektor DPS-u w Tursku przegrał sprawę

Wojciech Obremski
- Będę walczył o swoje prawa, bo zostałem skrzywdzony przez starostę - zapowiada Andrzej Żelechowski, były szef DPS-u w Tursku.

O konflikcie sulęcińskiego starosty Stanisława Kubiaka z dyrektorem turskiego domu pomocy pisaliśmy wiele razy. Przypomnijmy, starosta Kubiak oskarżył dyr. Żelechowskiego, że wiele razy złamał prawo.

Zarzuty dotyczyły m.in. niegospodarności, fałszerstwa oraz działania na szkodę powiatu. Z kolei dyrektor DPS-u zarzucał staroście mobbing i wykorzystywanie pracowników domu pomocy do prywatnych celów.

Odwołany na sesji

Od wykrycia przez powiat nieprawidłowości w domu pomocy, starosta chciał zwolnienia dyrektora. Musiał jednak mieć zgodę miejskich radnych, bo A. Żelechowski jest jednym z nich. Podczas kwietniowej sesji starosta złożył wniosek na ręce przewodniczącego rady, prosząc o pilne zajęcie się sprawą ze względu na bezpieczeństwo 230 mieszkańców Domu pomocy.

Przewodniczący rady Bogdan Furtak pozostawił jednak wniosek bez rozpatrzenia, twierdząc, że nie ma pośpiechu, bo mieszkańcom domu w Tursku nic nie zagraża. Podobny wniosek w sprawie zgłosił również radny Ryszard Kosmala. Ten rada miała obowiązek przegłosować, jednak go odrzuciła. Obecni na sesji członkowie zarządu powiatu potraktowali stanowisko miejskich radnych jako odmowę zajęcia się sprawą.

W tej sytuacji odwołali Żelechowskiego i ogłosili konkurs na nowego szefa DPS-u. We wrześniu został nim Dariusz Obiegło.

Finał w sądzie

A. Żelechowki twierdził, że starosta zwolnił go bezprawnie, bo nie dostał na to zgody miejskich radnych. Dlatego pozwał starostę do sądu. Żądał także przywrócenia do pracy.

Jednak wczoraj Sąd Rejonowy w Sulęcinie odrzucił powództwo A. Żelechowskiego, bo były dyrektor powinien pozwać DPS i starostwo, a nie szefa powiatu. - Zmieniłem pozew jeszcze w lipcu, ale sąd tego nie uwzględnił - dziwił się A. Żelechowski. - Dla mnie decyzja sądu jest szokująca. Na pewno się od niej odwołam - zapowiedział.

Z wyroku zadowolony jest S. Kubiak. - Dzięki temu nowy dyrektor będzie mógł spokojnie pracować. A idzie mu to nieźle - powiedział nam.

Wyświetl większą mapę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska