Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supermarket z punktami. Lechia Zielona Góra - Chojniczanka Chojnice 0:4

(flig)
To zdjęcie mówi za wszystko. Dwaj zawodnicy Chojniczanki walczą ze sobą o piłkę, a zielonogórzanie tylko się przyglądają...
To zdjęcie mówi za wszystko. Dwaj zawodnicy Chojniczanki walczą ze sobą o piłkę, a zielonogórzanie tylko się przyglądają... fot. Wojciech Waloch
Po blamażu przed dwoma tygodniami z Polonią Nowy Tomyśl wydawało się, że Lechia już tak samo źle, albo gorzej, grać nie może. Okazuje się, że jednak tak.

Mecz z Chojniczanką był kolejnym popisem nieudolności, braku zrozumienia, słabości obrony i nieporadności w ataku. Po prostu ten zespół spisuje się coraz gorzej, a bohaterskie remisy na wyjazdach, to wyjątki potwierdzające regułę. Trudno ciągle usprawiedliwiać ekipę młodym wiekiem i niedoświadczeniem. Przed rokiem niemal juniorski zespół regularnie obrywał od rywali, ale nawet wówczas były momenty dobrej gry, młodzieńczego zrywu i chęci dotrzymania kroku przeciwnikowi. Teraz nie ma zupełnie nic. Rywale przyjeżdżają do Zielonej Góry i już w szatni dopisują sobie trzy punkty. Wychodzą na boisko i je mają. Bez wysiłku, bo Lechia popełnia tak koszmarne błędy, że nawet nie muszą się starać.

Otworzyliśmy supermarket z punktami. To prawda, że Chojniczanka jest wyżej w tabeli, ma większy budżet i bardziej doświadczonych zawodników. Czemu jednak dostała punkty jak na tacy? Na to pytanie muszą odpowiedzieć trenerzy i zawodnicy. Wystarczyła pierwsza składana akcja, seria kiksów obrońców i było 0:1, po chwili koszmarny błąd popełnił Rafał Dobroliński. Puścił strasznego ,,klopsa" i w 16 min ten mecz praktycznie się skończył. Lechia próbowała, trafiła nawet do siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego (drugi bardzo wątpliwy) i zostaliśmy z zerowym dorobkiem. Dodajmy, że od 52 min graliśmy w dziesiątkę, bo drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę dostał Michał Sucharek, który będąc faulowanym, sam wymierzył rywalowi sprawiedliwość, traktując go z łokcia.

LECHIA ZIELONA GÓRA - CHOJNICZANKA CHOJNICE 0:4 (0:2)

Bramki: Pestka (8), Noga (16), Rusinek (47), Atanacković (90).
LECHIA: Dobroliński - Wojtysiak, Tyktor, Dorniak, Topolski (od 31 min Małecki) - Górski, Sucharek, Haraś (od 74 min Pytlarz), Głowania - Kaczorowski (od 58 min Duchnowski), Kojder.
CHOJNICZANKA: Baran - Lenart, Jakosz, Ziemak (od 68 min Atanacković), Mikołajczyk (od 55 min Trzebiński) - Sierant, Rusinek, Pestka, Noga (od 78 min Trojanowski) - Gibczyński (od 63 min Kwietniewswki), Pach.

Czerwona kartka Sucharek (za drugą żółtą); żółte: Duchnowski, Pytlarz, Haraś. Sędziował Sebastian Tarnowski (Wrocław). Widzów 87.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska