1/5
W Swiss Krono w Żarach trwa szacowanie strat. Wiadomo, że są...
fot. Lucyna Makowska

Swiss Krono w Żarach dźwiga się z niedzielnego pożaru

W Swiss Krono w Żarach trwa szacowanie strat. Wiadomo, że są one ogromne. - Na razie za wcześnie mówić o konkretach. Będziemy to wiedzieli dopiero po zakończeniu prac komisji badającej wypadek - tłumaczy Jarosław Masina, rzecznik prasowy.

- Na razie zdemontowaliśmy wszystkie sprzęty uszkodzonej linii technologicznej, które uległy zniszczeniu - dodaje J. Masina. - Przy ogromnym wysiłku ze strony pracowników zdemontowaliśmy płonące w niedzielę zbiorniki z wiórami. Ich wymiana jest bardzo skomplikowana inżynieryjnie. Nasi fachowcy pracują nad tym.

Przypomnijmy, pożar w żarskiej fabryce wybuchł w niedzilę, 14 maja, około 22.00. Najpierw najbliżej położoną częścią miasta wstrząsnął wybuch. Ogień był widziany z odległości kilkuset metrów.

Zaniepokojeni mieszkańcy i rodziny pracowników już po chwili od pożaru byli pod bramami zakładu. Część w obawie o życie i zdrowie swoich najbliższych, część ciekawa tego, co się stało. W chwili wybuchu na terenie zakładu znajdowało się ok. 210 osób. Na linii do produkcji OSB pracowało kilkunastu ludzi.

Pożar był konsekwencją wybuchu w obrębie sortowników, przenośników zgrzebłowych i zbiorników stacji nasypowej wiórów suchych OSB, przygotowanych do procesu produkcji.

Filmy z pożaru, akcji gaśniczej, ujęcia z drona, wypowiedź rzecznika firmy Jarosława Masiny w kolejnych kadrach.

Przeczytaj również:http://www.gazetalubuska.pl/wiadomosci/zary/a/wybuch-i-pozar-w-kronopolu-w-zarach,12077286/



2/5
Pięć godzin trwało gaszenie wiórów w suszarni linii do...
fot. Małgorzata Fudali-Hakman

Pożar w fabryce Swiss Krono w Żarach

Pięć godzin trwało gaszenie wiórów w suszarni linii do produkcji płyt OSB w Swiss Krono w Żarach.

3/5
Po północy (z niedzieli na poniedziałek) o przebiegu akcji...
fot. Małgorzata Fudali-Hakman

Niedziela, północ. Pożar został opanowany

Po północy (z niedzieli na poniedziałek) o przebiegu akcji strażaków opowiadał nam bryg. Grzegorz Lisik, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Żarach.

4/5
Pożar był konsekwencją wybuchu w obrębie sortowników,...
fot. red. GL

Pożar był konsekwencją wybuchu [FILM Z DRONA]

Pożar był konsekwencją wybuchu w obrębie sortowników, przenośników zgrzebłowych i zbiorników stacji nasypowej wiórów suchych OSB, przygotowanych do procesu produkcji. Na skutek pożaru uszkodzeniu uległa część instalacji do produkcji płyt OSB.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!

Lubuszanin Teo Tomczuk w finale Mam Talent! Publiczność oklaskiwała go na stojąco!

Biała sobota 2024 w Żaganiu! Warto sprawdzić, czy mamy zdrową wątrobę!

Biała sobota 2024 w Żaganiu! Warto sprawdzić, czy mamy zdrową wątrobę!

Zobacz również

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Latynoską Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej śmiało można zaliczyć do wyjątkowo udanych

Biała sobota 2024 w Żaganiu! Warto sprawdzić, czy mamy zdrową wątrobę!

Biała sobota 2024 w Żaganiu! Warto sprawdzić, czy mamy zdrową wątrobę!