List Czytelnika
Jerzy z Zielonej Góry (nazwisko znane redakcji) pisze:
- Z uwagi na powtarzające się przypadki monitoringu przez egzaminatorów WORD innych użytkowników ruchu drogowego i przesyłania tych informacji policji, proponuję ogłosić konkurs na film pokazujący wykroczenia egzaminatorów. Niestety biorąc pod uwagę, że egzaminatorzy bawią się w nowe struktury ORMO (dla młodzieży wyjaśnienie skrótu Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej ) z całą pewnością dorabiają do emerytury i wypłaty. Myślę, że czas najwyższy znaleźć tym panom właściwe miejsce w ,,szyku,, i wyleczyć ich z metod znanych z poprzedniej epoki.
Pozdrawiam
Jurek
Wyjaśnienie WORD
Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zielonej Górze Ireneusz Plechan powiedział nam:
- Nagrywanie nagannych zachowań innych kierujących nie jest naszym celem. Zresztą nie mamy na to czasu. Dziennie odbywa się dziesiątki egzaminów i na przeglądanie taśm z ich przebiegu, nie mamy czasu. Dlatego dotychczas przekazaliśmy policji tylko trzy nagrania, najbardziej drastycznych sytuacji. Jak inaczej nazwać to, że kierujący, mimo wyświetlonego czerwonego światła, wcześniej zatrzymuje się, a następnie po kilkunastu sekundach wjeżdża na skrzyżowanie, gdzie prawie dochodzi do zderzenia z jadącym prawidłowo innym autem. Takie zachowania widzą przecież zdający egzamin.
Dyrektor Plechan podkreśla też, że wszyscy egzaminatorzy są zatrudnieni na umowę o pracę, a z tytułu przekazywania policji taśm, zawierających zachowania zmotoryzowanych, nie otrzymują jakichkolwiek nagród czy premii.
Dyrektor gorzowskiego WORD Zbigniew Józefowski powiedział nam z kolei: - My dotychczas przekazaliśmy policji jeden przypadek wykroczenia kierowcy. I ogłosiliśmy to w prasie. Stał się cud. Zmotoryzowani widząc nasze auta, zachowują się tak poprawnie jak nigdy dotąd. Dlatego nie było potrzeby przekazywania policji, kolejnych nagrań.
Czyli pomogło. Kierowcy zdając sobie sprawę z groźby mandatu, zaczęli szanować przepisy. Z korzyścią dla siebie i innych zmotoryzowanych. Szkoda, że takie zachowania nie są powszechne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?