MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To nie koniec

ALEKSANDRA SZYMAŃSKA (95) 722 57 72 [email protected]
- W szkole koledzy pytają, ile jeszcze do premiery i dlaczego w ogóle przychodzę na lekcje? - śmieje się gorzowianin Michał Żołyński. 19 maja - dzień premiery ostatniej części ,,Gwiezdnych wojen - Zemsty Sithów’’, będzie jednym z najważniejszych w życiu nastolatka.

Razem z ojcem, gorzowskim aktorem Cezarym Żołyńskim, prawie rok temu założyli stowarzyszenie miłośników gwiezdnej sagi George’a Lucasa. Jego członkowie - 20 osób - na premierę pojadą do multikina w Szczecinie. Przygotowali mini spektakl na temat trzeciej części. Wystąpią w nim m.in. Lord Vader, Anakin Skywalker i Yoda.

To nie koniec

- Właściwie już od dawna wiemy, co będzie w filmie, ale i tak się na niego czeka. To jest pewien kult - wyjaśniają. Liczą, że najnowsza część opowieści zaskoczy scenami walki. - Ponoć film ma być mroczniejszy niż wszystkie inne. Chociaż moim zdaniem nic nie przebije ,,Imperium’’ - stwierdza Cezary Żołyński. Michał jest bardziej zafascynowany tym, co się dzieje wokół filmu. - Atmosfera, oczekiwanie i nasza inscenizacja chyba są bardziej atrakcyjne niż film. Jednak czekam z utęsknieniem na zakończenie sagi - stwierdza. Nie martwi się, co będzie potem. - Czeka nas jeszcze premiera na DVD, potem Lucas ma zrobić serial i film rysunkowy - wylicza. - Dopóki papa Lucas żyje, interes będzie się kręcił - śmieje się ojciec Żołyński.

Miecze, figurki i karty

Miłośnikiem ,,Gwiezdnych wojen’’ został prawie 27 lat temu. Pierwszy film z tej serii oglądał jeszcze w kinie Polonia w rodzinnym Wałbrzychu. Widok statku kosmicznego wcisnął go w fotel. Nic dziwnego, że pasją do filmu zaraził syna. Dziś nie wiadomo, który z nich wie więcej o ,,Gwiezdnych wojnach’’. - Każdy jest ekspertem w innej dziedzinie. Ja np. wiem wszystko o komiksach, które kupuję co miesiąc - wyjaśnia Michał.
Komiksy to nie jedyne filmowe gadżety, które rujnują budżet fanów. Szanujący się miłośnik ,,Gwiezdnych wojen’’ musi mieć miecze, figurki filmowych postaci (70 zł za sztukę), książki, albumy, karty czy koszulki. - Teraz hitem jest miecz Vadera zmieniający kolory. Kosztuje jakieś 180-200 zł - mówi Cezary. Jego ulubiony gadżet to opakowanie po jednej z figurek. - Dawno temu mój kolega dostał figurkę ze Szwecji. Za trzy komiksy o kapitanie Żbiku, dostałem od niego kartonik, do którego była przymocowana figurka - mówi.

Uściskać Twórcę

Żołyńscy marzą, żeby pojechać do Tunezji, gdzie kręcono większość scen ,,Gwiezdnych wojen’’. Chętnie spotkaliby się też z Georgem Lucasem. - Uścisnąłbym mu rękę - zapowiada Michał. Stowarzyszenie, które założył razem z ojcem, nie jest oficjalnym fanklubem. - Musiałoby do niego należeć co najmniej 5 tys. fanów. W całej Polsce tyle nie ma - tłumaczą Żołyńscy. To im jednak nie przeszkadza organizować kolejnych spotkań wielbicieli filmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska