Kwietniowe posiedzenie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska pokazało, że sołectwa w gminie Świebodzin borykają się z tymi samymi problemami. Zły stan dróg, niewystarczające oświetlenie, ale i sprawy porządkowe: brak systematycznych koszeń i odchwaszczania – ostatnie zostały rozwiązane. W połowie przez gminę, w połowie przez samych sołtysów.
Największy problem z koszeniem, a raczej jego brakiem mieli mieszkańcy wsi położonych przy starej trójce. Sołtys Renata Józefacka zaznaczała, że brak systematycznych pokosów i odchwaszczania prowadzi do dewastacji chodników. Wtórował jej sołtys Rudgerzowic Marian Wisz, który podkreślał, że wieś ma być wizytówką gminy.
Do tematu radni powrócili pod koniec czerwca. - Na terenach wiejskich są przewidziane cztery koszenia, których terminy powinna ustalić rada sołecka po konsultacji z firmą, biorąc pod uwagę wszelkie imprezy zaplanowane na terenie wsi. We wszystkich wsiach w gminie zrealizowano już pierwsze koszenie, jesteśmy w trakcie drugiego – podkreślała Joanna Bohuszko.
Koszeniem zajęły się firmy, odchwaszczaniem sołtysi wraz z mieszkańcami. – Wykoszone zostało pobocze, jednak chodniki odchwaszczałem sam – stwierdził Leszek Dolatowski z Rosina. – Koszenie zrealizowano, a odchwaszczanie udało się dzięki pomocy młodzieży z ośrodka – powiedziała R. Józefacka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?