Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba zmienić organizację ruchu w Sulechowie

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Adam Wojewoda uważa, że należy inaczej zorganizować ruch w Sulechowie, żeby był bardziej przyjazny dla miejscowych
Adam Wojewoda uważa, że należy inaczej zorganizować ruch w Sulechowie, żeby był bardziej przyjazny dla miejscowych Paweł Janczaruk
Czy Sulechów ma dobrą organizację ruchu ulicznego? Pan Adam zgłosił problem - uważa, że ruch samochodowy jest "mało przyjazny dla mieszkańców". I nadal ustawiony "pod tranzyt", autobusy i tiry.

W tej chwili idzie ostro budowa drogi S3, która będzie jednocześnie obwodnicą Sulechowa. Dodajmy - kolejną obwodnicą. Gród Sulecha bowiem, jak mało które z miast, prawie pozbył się ruchu tranzytowego na swoich ulicach. Ruch w kierunku Poznania - prowadzony jest drogą krajową nr 32, strumień w kierunkach północ - południe obecną "trójką", a już niedługo dodatkową, wspomnianą już S3. Tylko droga wojewódzka przez Trzebiechów, Bojadła do Wschowy wiedzie ul. Odrzańską i Kruszyną.

- Jak się jednak poważnie zastanowić nad płynnością ruchy w mieście, to ewidentnie widać, że pierwszeństwo zostało ustawione "pod drogi" tranzytowe, zatem pod ciężarówki, autobusy - wskazuje Adam Wojewoda. - Niby są obwodnice, niby pozbyliśmy się ciężkich pojazdów, ale tak naprawdę ten dawny układ pozostaje.

Jego zdaniem, jest to męczący dla miejscowych użytkowników problem, którego albo nikt w ratuszu nie zauważa, albo nie chce go załatwić.

- Weźmy na przykład skrzyżowanie koło poczty, przy al. Wielkopolskiei i ul. 1 Maja - wskazuje pan Adam. - Przecież tutaj nadal pierwszeństwo mają wjeżdżający i wyjeżdżający z miasta, a nie ci, co poruszają się w jego obrębie.

- To chyba jedyny taki głos, żeby na tym skrzyżowaniu zmienić pierwszeństwo, nikt dotąd nie zgłaszał żadnych sugestii - reaguje wiceburmistrz Mirosław Andrasiak. - Ale nie odrzucam tej propozycji, przemyślimy sprawę.

Ulice do poprawy

Wobec czego A. Wojewoda wskazuje na jedną z najważniejszych ulic - Jana Pawła 2. Wyłapał tutaj przemieszczające się ciężarówki. Jak to możliwe?

- Jeśli na Jana Pawła pojawiają się samochody ciężarowe to znaczy, że łamią przepisy - natychmiast odpowiada M. Andrasiak. - To wprawdzie nie jest nasza ulica, tylko droga powiatowa, ale wspólnie z powiatem, policją, strażą miejską uzgodniliśmy pewne zasady. Jedna z nich wprowadziła ograniczenie tonażu do 10 t. To jest zatem sprawa policji!

I na koniec pan Adam zostawił sobie uwagi do ulicy przy której mieszka, czyli al. Niepodległości. Uważa, że od czasu, gdy zerwano na niej asfalt z jezdni i zostawiono stary bruk w swoim domu ma nieustanne wibracje powstałe, zwłaszcza, pod wpływem jazdy autobusów.

- Gdy kiedyś do córki przyszły koleżanki, to gdy coś jechało ulicą ze strachu chowały się pod biurko - dorzuca Izabela Wojedwoda, żona pana Adama. Oboje zapraszają do domu, żeby sprawdzić jak to jest.
- Wydano zgodę na ruch komunikacji miejskiej al. Niepodległości, jeździ tutaj firma Da-Mi - wskazuje przyczynę powstawania wstrząsów A. Wojewoda i proponuje przerzucić ruch na ul. Słoneczną.

- Niepodległości to droga powiatowa i zgodę na komunikację autobusową wydało starostwo, zresztą bez konsultacji z nami - odpowiada Andrasiak. Dodaje, że w tym przypadku zgadza się z opinią pana Adama, ale pretensje powinien zgłaszać gdzieś indziej.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska