Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu "Rusek" trzymał konie

ARTUR MATYSZCZYK 0 68 324 88 64 [email protected]
Zabytkowa świątynia jest dla mieszkańców niczym skarb. I dbają o nią, jak na skarb przystało. O Niemcach nie chcą za wiele rozmawiać.

Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Dłużku zbudowano w XIV wieku. Trzy stulecia później gruntownie go przebudowano. Wieża wyrosła na nim dokładnie 235 lat temu. Przez lata była to świątynia protestancka. Kiedy po wojnie przejęli ją Polacy, stała się kościołem katolickim. A mieszkańcy Dłużka dbają o niego, jak o największy skarb swojej ziemi.

Tu "Rusek" trzymał konie

- Bo to jest nasz kościół - stanowczo tłumaczy Adela Hładyk, która mieszka tuż za murami okalającymi zabytek.

Starsza kobieta ma klucze do kościoła. Codziennie zagląda do niego. Sprawdza czy wszystko jest w porządku. - Remont wieży, witraże, to wszystko jest odnowione dzięki nam, mieszkańcom. Tylko my wiemy ile tu było roboty. Przecież pod koniec wojny i niedługo po niej Rusek tu trzymał konie. Bałagan był nie z tej ziemi - dodaje kobieta, rozglądając się wokoło. I z dumą spogląda na wnętrze zabytku.

Przy jednym z krzyży zatrzymuje na dłużej wzrok. To krzyż protestancki. Poniemiecki. - My nic nie niszczymy. Odkładamy ich insygnia. Ale nic nie niszczymy - zarzeka się pani Adela.

O kościół dbają niemal wszyscy. Każda decyzja dotycząca zabytku podejmowana jest wspólnie. Regularnie przyjeżdża proboszcz z Lubska, aby odprawiać msze święte.

Niemcy są oburzeni

- Dlatego kościół musi wyglądać pięknie. Sami sobie drzwi odnowiliśmy. Bramę z Lubska przywieźliśmy, zamontowaliśmy. Wszystko robimy sami - dodaje żona kościelnego Maria Czahajda.

Ostatnie słowa podkreśla szczególnie. Powód? Sąsiedzi zza zachodniej granicy. Coraz częściej przyjeżdżają na ziemie swoich przodków. - Kilka razy w miesiącu odwiedzają Dłużek. Są tu całymi rodzinami - mówi ochroniarz, którego spotkaliśmy w sąsiadującym z kościołem pałacu.

Jak mówi, Niemcy nie kryją oburzenia z powodu tego, co dzieje się w "ich" kościele. Protestanckie symbole bowiem znikają. A z każdym rokiem rośnie liczba katolickich krzyży. - Tylko, że to już nie jest ich kościół. A nasz... - kończą mieszkańcy Dłużka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska