Do niegroźnej kolizji doszło w Brzegu Głogowskim. Toyota, którą kierował 34-latek, uderzyła w tył zatrzymującego się przed nią audi. Prowadzący toyotę tłumaczył, że zagapił się i proponował, by nie wzywać do tej kolizji policji. Poszkodowany kierowca audi zauważył jednak, że ma do czynienia z nietrzeźwym. Nie zgodził się na tę propozycję.
Wtedy 34-latek wsiadł do samochodu i odjechał. Kierowca audi ruszył w pościg. Po dwóch kilometrach zauważył toyotę w rowie i zaalarmował policję oraz pogotowie. W samochodzie była również pasażerka. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Już w szpitalu 34-letni kierowca został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Miał 2,52 promila. Okazało się również, że ma zakaz kierowania pojazdami ważny aż do kwietnia 2021 i był już sześć razy skazywany za kierowanie pojazdem na "podwójnym gazie". Odbywał też karę pozbawienia wolności i uzyskał warunkowe zwolnienie. Teraz czeka go już siódmy zarzut za to samo przestępstwo.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?