Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Wyszyńskiego gotowa. Gorzowianie: - Nareszcie! (wideo)

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Adam Mielcarek, mieszkaniec ul. Wyszyńskiego, pierwszy kurs nową ulicą zaliczył w niedzielę. - Oczywiście cieszę się, że skończyły się męki - mówił nam.
Adam Mielcarek, mieszkaniec ul. Wyszyńskiego, pierwszy kurs nową ulicą zaliczył w niedzielę. - Oczywiście cieszę się, że skończyły się męki - mówił nam. fot. Kazimierz Ligocki
Adam Mielcarek przejechał odremontowaną ulicą w niedzielę. - Jak dobrze, że to już koniec remontu - mówił. Ale pierwsi kierowcy śmigali tu w sobotę po 19.20. Nie było hucznego otwarcia - budowlani tylko odsunęli blokady.

Jak się jechało? Pierwsze wrażenia wszystkich, których w weekend o to pytaliśmy, były podobne: - Wreszcie równo. Bez dziur, kałuż, bez tej okropnej kostki brukowej - mówili zgodnie i Tadeusz Marończyk, i Andrzej Boliwski.

Naciągany termin?

A internauta kierowca napisał na naszym forum w kilka godzin po otwarciu trasy: - Nareszcie!!! Jechałem nowootwartą ulicą w sobotę po 22.00 i muszę przyznać, że wreszcie nawierzchnia przypomina Europę. Poprzednia droga wymuszała konieczność wymiany zawieszenia co dwa lata.

Teraz o zawieszenie można być spokojnym. Jezdnia jest równa jak stół. Choć np. nasz Czytelnik, który mieszka przy ul. Chodkiewicza (dane do wiadomości redakcji) przestrzega przed zbyt wielkim optymizmem. - Widziałem, jak w sobotę rano wylewano warstwę asfaltu i jeszcze na ciepłym malowano linie. Tak bardzo budowlanym zależało na dotrzymaniu sobotniego terminu, że chyba naciągnęli proces technologiczny - mówił nam w niedzielę.

Trochę racji ma. W sobotę około 10.00 ostatnie kilkadziesiąt metrów drogi przypominało plac budowy. Nawet na naszej stronie www.gazetalubuska.pl ostrzegaliśmy: może być opóźnienie. Tymczasem tego samego dnia po 19.00 już jeździły tu samochody! To chyba najszybsze oddanie drogi do użytku w historii miasta.

Ale większość kierowców w weekend nie wchodziła w technologiczne szczegóły i po prostu cieszyła się z zakończonego po ponad roku remontu. - Jedzie się zupełnie inaczej. Spokojnie, nie ma dziur. Woda nie stoi przy krawężnikach. Ba! W ogóle są krawężniki! - śmiał się pan Jarosław. Jak mówił specjalnie przyjechał na jedną rundkę, bo Wyszyńskiego zazwyczaj nie jeździ (mieszka na os. Staszcia).
Inni zwracali uwagę na zatoczki autobusowe. Do tej pory MZK zatrzymywało się na pasie ruchu i trzeba było omijać autobusy. Teraz nie będą już blokowały ruchu.

Plusy i minusy

Inne plusy to: równe chodniki (choć kawałków brakuje), barierki przy poboczach, gdzie są duże różnice wysokości, estetyczne wjazdy na posesje, ścieżka rowerowa.

Minusy? Też widoczne: już zniszczono fragmenty muru oporowego na wysokości mostku nad Kłodawką - wandale wymazali go sprejami. Ciągle w niektórych miejscach są blokady i zwężenia (na wlocie od al. Odrodzenia, na Górczyńskiej, na Chodkiewicza nie ma asfaltu i jest blokada przejazdu).

Jednak to żadne zaskoczenie, bo drogowcy na naszych łamach ostrzegali: w świąteczny weekend oddajemy do użytku jezdnię, boki jeszcze będzie trzeba dokończyć. Potrwa to ponad dwa tygodnie.
Tylko cóż to za feler - te dwa tygodnie - skoro wcześniej ulica była dziurawa, częściowo asfaltowa, częściowo z bruku, bez chodników na całej długości, bez zatoczek, bez kanalizacji deszczowej, przez co po opadach spod kół tryskały na pieszych kilkumetrowe (!) fontanny brudnej wody, a do tego bez przejść dla pieszych (teraz są naprawdę często).

Remont kosztował ponad 20 mln zł. Trwał od sierpnia 2009 r. - Mieszkam niedaleko. Bardzo się cieszę, że już po wszystkim. Teraz jeszcze Kostrzyńska, Warszawska i będzie naprawdę nieźle - mówił w niedzielę Andrzej Wróbel, który spacerował po nowiutkim chodniku wzdłuż ul. Wyszyńskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska