Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Voit Polska nie daje się kryzysowi (wideo)

Michał Iwanowski 68 324 88 12 [email protected]
- Nasza odlewnia staje się forpocztą firmy Voit na polski i środkowoeuropejski rynek - podkreśla prezes Zbigniew Psikus. Firma ma ponadto fabryki w Niemczech, Francji i Meksyku (fot. Tomasz Gawałkiewicz)
- Nasza odlewnia staje się forpocztą firmy Voit na polski i środkowoeuropejski rynek - podkreśla prezes Zbigniew Psikus. Firma ma ponadto fabryki w Niemczech, Francji i Meksyku (fot. Tomasz Gawałkiewicz)
Jest szansa, że firma Voit Polska, ulokowana w podstrefie Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Nowej Soli, przestanie być kojarzona wyłącznie z częściami motoryzacyjnymi. Na celowniku firmy pojawiły się kontrakty z kilku innych branż.

W ub. tygodniu firma prezentowała się na targach gospodarczych w Kielcach. To tam okazało się, że potencjalni kontrahenci mocno interesują się odlewami z aluminium, w których Voit się specjalizuje. I pojawiły się perspektywy nowych zamówień z Polski, Węgier, Słowacji, nawet z Białorusi. Ale co istotne, te zamówienia nie dotyczą tylko produkcji części motoryzacyjnych, z których słynie dziś Voit. - Jesteśmy kojarzeni z produkcją aluminiowych części do aut, bo od tego zaczynaliśmy - przyznaje prezes spółki Voit Polska Zbigniew Psikus. - Ale przecież jesteśmy w stanie przystosować maszyny i taśmy produkcyjne do wytłaczania odlewów potrzebnych w każdej branży.

Jakie to branże? - Jest zainteresowanie ze strony producentów sprzętu AGD, przemysłu elektrotechnicznego, produkcji dla potrzeb przyrządów pomiarowych czy automatyki przemysłowej - wylicza Psikus. - Musimy uniezależnić się od jednej branży i ewentualnego kryzysu. A wiadomo, że przemysł samochodowy została przez kryzys mocno dotknięta i spowolnienie gospodarcze w niej może potrwać dłużej.

Nowosolski zakład Voit to dziś najnowocześniejsza odlewnia aluminium w Polsce. Powstała w kilka miesięcy (budowa trwała od marca do września 2008 r., a seryjna produkcja ruszyła w styczniu br.). Zatrudnia dziś 52 osoby, które pracują na trzy zmiany przez pięć dni w tygodniu. Ale fabryka została wybudowana docelowo z myślą o zatrudnieniu 250 osób. - Założyliśmy sobie systematyczny rozwój firmy, żeby przez trzy lata osiągnąć docelowy pułap zatrudnienia. I nic nie wskazuje na to, by te plany trzeba było zmieniać - dodaje prezes Psikus.

Czytaj też: Będzie praca w lubuskich firmach

Plany firmy zależą oczywiście od nowych kontraktów. Pod kątem przyszłych zamówień z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, od stycznia 2010 r. nowe zadania czekają dział handlowy firmy. Ale także obecne zamówienia z branży motoryzacyjnej rokują nadzieje na przyszłość. Tym bardziej, że Voit nie jest uzależniony od tego czy innego producenta samochodów. - Nie dostarczamy części bezpośrednio do producentów, ale do firm budujących podzespoły na linie montażowe - mówi prezes. - Jeśli więc jeden koncern przeżywa zastój, to nasze części mogą trafiać do innego.

Mimo krótkiego czasu funkcjonowania fabryki, Voit już wyrobił sobie markę na rynku części samochodowych. Głównie dzięki innowacyjnej w kraju technologii ciśnieniowego odlewania aluminium. Polega ona na tym, że płynny metal wtłaczany jest do form odlewniczych pod wysokim ciśnieniem, dzięki czemu uzyskuje się wyjątkową precyzję odlewu. Dokładność sięga 0,05 mm.

Na dodatek kilkaset metrów od siedziby Voit, w strefie ekonomicznej, będzie budowana nowoczesna huta aluminium firmy Alumetal Kęty. - Bardzo się z tego cieszymy, to będzie nasz potencjalny dostawca surowca - mówi Psikus. - To właśnie istnienie naszej firmy w strefie ekonomicznej było jednym z argumentów, jakie zachęciły Alumetal do lokalizacji huty w Nowej Soli. Po prostu mają odbiorców na miejscu.

Ale to także działa w drugą stronę. Przyszła huta może obniżyć koszty produkcji w fabryce Voit, bo stopy aluminium o specjalnym składzie chemicznym będą trafiać do fabryki praktycznie bez kosztów transportu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska