Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W centrum Zielonej Góry śniegu mniej, ale parkingi nadal w fatalnym stanie

Redakcja
Płacić trzeba, a auta grzęzną w śniegu...
Płacić trzeba, a auta grzęzną w śniegu...
Za miejskie parking w centrum Zielonej Góry trzeba płacić, a ale ich administrator odśnieża je bardzo wolno. Interweniowaliśmy w tej sprawie.

Pierwszej nocy 40 wywrotek, drugiej nocy już 30. Taki jest stan wywożenia śniegu z centrum miasta. - Teraz sterty są mniejsze, za to jest ich więcej. I trzeba wracać w te same miejsca - mówi Mariusz Stafecki z firmy Mar Pol.

Na razie wciąż odkopywany jest deptak. Udało się też wywieźć śnieg z parkingu przy sklepie Meteor. - Zabraliśmy się już za parking przy filharmonii, ale tam wiele osób zostawiło na noc samochody. A wtedy dużo trudniej wywieźć śnieg - mówi przedsiębiorca.

Z samego deptaka wywieziono prawie dwa tysiące metrów sześciennych śniegu. A przecież wywrotki jeżdżą jeszcze na osiedla. Razem więc poszło tego "towaru" prawie sześć tysięcy metrów sześciennych. To ponad 350 wywrotek. Sporo ich wyjechało z Ronda Jana Pawła II, z parkingów przy Chopina i Dworcowej, z ul. Wrocławskiej. Śnieg wywożony jest na teren byłej giełdy samochodowej na Chynowie i na tereny zielone wzdłuż Trasy Północnej.
Pługi odwiedzają też coraz więcej osiedlowych ulic. Dziś pojadą na kolejne. - Byliśmy już nawet na os. Kolorowym - mówi Piotr Tykwiński, szef Biura Zarządzania Drogami. - To są drogi gruntowe, ale ludzie też chcą dojechać do domów.

Powoli ekipy odśnieżające trafiają na osiedlowe parkingi. Udrożniony został plan na Ptasiej i na Kilińskiego. W tym ostatnim przypadku w opróżnieniu parkingu pomogła policja. Z kolei plac postojowy przy II Armii odśnieżali więźniowie.

W kolejnych dniach odśnieżane mają być następne osiedlowe parkingi, ale trzeba się liczyć, że odkopanie miasta jeszcze trochę zajmie. Mieszkańcy jednak niecierpliwią się. Szczególnie, gdy chodzi o ulice w centrum, które miały być przecież odśnieżane teraz w pierwszej kolejności. - Jak miasto śmie teraz brać pieniądze za postój w strefie?! Nie tylko nie odśnieżają parkingów, ale nawet na niektóre ulice ciężko wjechać - denerwuje się Piotr Maciąg, który wczoraj próbował zaparkować przy pl. Bohaterów.

Zrobiliśmy sobie mały objazd strefy parkingowej. I kilka pozytywnych przykładów znaleźliśmy - odśnieżona jest między innymi Kupiecka. Można było swobodnie zaparkować przy Kasprowicza. Fatalnie wygląda jednak ulica Bankowa - przy jednym z banków miejsca parkingowe są zasypane całkowicie. W innych straszą rozjeżdżone zaspy. Kiepsko jest też na al. Niepodległości, przy pl. Bohaterów, na ul. Chrobrego. - Tu trochę odśnieżyli - pokazuje pani Ania miejsce przy Chrobrego, naprzeciwko apteki. - Ale teraz zwały śniegu leżą na kolejnych miejscach. Trzeba je wywieźć.
Niektórzy mówili wprost: - Nie będziemy płacić za postój. Za co płacić, skoro usługa na żenującym poziomie...

Bez komentarza dyrektora....

- Jak ja to mam skomentować? Nie będzie komentarza - mówi dyrektor zakładu komunalnego Wojciech Janka. - Rozumiem rozgoryczenie mieszkańców, ale odśnieżanie parkingów jest najtrudniejsze. Robimy to systematycznie, 30 łopat już połamaliśmy, skierowaliśmy do odśnieżania kontrolerów ze strefy i część ekipy utrzymujące tereny zielone.

Dyrektor, niestety, nie potrafił nam powiedzieć, kiedy parkingi strefy będą odśnieżone. Będziemy więc systematycznie to sprawdzać.

Mieszkańcy wskazują, że skoro miasto karze tych, którzy nie odśnieżają, to powinno ukarać również siebie. Bo strefa postojowa jest miejska. - Ciekawe, komu tu wlepi mandat straż miejska... - mówi P. Maciąg.
O tym, że najciemniej jest pod latarnią, czyli najwięcej śniegu przy urzędach, pisze też do nas Marek Sędłak: "Wracałem z urzędu miasta, gdzie jest trakt nie odśnieżonych terenów. To samo miało miejsce przy urzędzie marszałkowskim. A już najgorzej było na ul. Grottgera przy straży miejskiej."
Czytelnik czeka, aż łopaty pójdą w ruch. Na razie udało się odśnieżyć chodnik przy Wazów, których chorzy wędrują do lekarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska