W Krzeszycach stawiają na młodzież

- W ostatnich latach w Krzeszycach sporo się dzieje. Widać, że miejscowość staje się ładniejsza. Na wsiach też są inwestycje, ale mogłoby ich być więcej. Wiadomo, wszystkim się nie dogodzi - mówi Katarzyna Karlosa, mieszkanka gminy. Ludzie chwalą sobie to, że miejscowość jest schludna i czysta. - Często jeżdżę do Niemiec. Tam potrafią dbać o porządek. Krzeszyce coraz bardziej przypominają małe, urokliwe i zadbane miasteczka z zachodu Europy - mówi Tomek, 24-letni student.

Inwestycją, która najbardziej rzuca się w oczy jest gruntownie wyremontowany Zespół Szkół samorządowych. W jego skład wchodzi w sumie pięć budynków. - To było ogromne przedsięwzięcie. Wymieniono okna, drzwi, ocieplono dachy i ściany, jest nowa elewacja - wylicza dyrektor Barbara Adamska. - Wymieniono też piec z węglowego na gazowy i połączono to z systemem ogrzewania wody przez promienie słoneczne. Dodatkowo, już z innego projektu, przy szkole powstało nowoczesne boisko orlik - dodaje Czesław Symeryak, wójt Krzeszyc. Całość inwestycji to koszt 3,2 mln zł. 1,2 mln gminie udało się pozyskać z dofinansowania. - Jeśli tylko jest okazja to trzeba pisać projekty i zabiegać o unijne pieniądze. Nawet, gdyby trzeba do tego celu wynająć zewnętrzną firmę. Kosztuje to od pięciu do dziesięciu tysięcy złotych, ale naprawdę się opłaca, jak w przypadku budowy kanalizacji i sieci wodociągowej. Zapłaciliśmy za napisanie projektu i teraz możemy zrealizować inwestycję wartą 4 mln zł - tłumaczy Cz. Symeryak.

Ale są też inwestycje na wsiach. Trwa budowa boiska w Rudnicy. Będzie ono kosztowało 1,1 mln zł. Tu też udało się pozyskać dofinansowanie pokrywające niemal połowę kosztów. W Kołczynie rozpoczęła się budowa nowej remizy dla strażaków ochotników, trwa tam też remont biblioteki wiejskiej. Część mieszkańców narzeka jednak, że inwestycje nieco przeciągają się w czasie.

Ale są też plany, których nie udało się wcielić w życie. - To budowa domu kultury z prawdziwego zdarzenia. Teraz mieści się on w remizie strażackiej, część imprez odbywa się w szkołach - przyznaje wójt. - Ale myślę, że w przyszłej kadencji uda się zrealizować tę inwestycję - dodaje Cz. Symeryak. Wójtem jest już trzecią kadencję i zapowiada, że będzie startował w nadchodzących wyborach.