Wąż w portfelu?
- Czy ktoś może mi wyjaśnić, co jest powodem słabych wyników Orkiestry w Słubicach? Gdzie są firmy ze strefy ekonomicznej, gdzie miejscowy handel, gdzie mieszkańcy? Wszyscy wtedy wyjeżdżają, czy jak? - pisze z kolei Powiatowy i daje wielki minus włodarzom miasta. Podczas ostatniej niedzieli słubicki sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uzbierał 18,255 zł. To i tako ponad 6 tys. zł więcej, niż w zeszłym roku.
Szef słubickiego sztabu WOŚP, dyrektor Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury Tomasz Pilarski na pytanie, dlaczego wyniki są tu słabsze, niż gdzie indziej, odpowiada: szczerze mówiąc, nie wiem. - Trzeba o to zapytać słubiczan - dodaje. Podkreśla, że organizacyjnie impreza jest zawsze przygotowywana starannie. - Bardzo dbamy o atrakcyjny program - podkreśla.
Nie brakuje też chętnych do kwestowania. W tym roku z puszkami na ulice ruszyło 45 wolontariuszy. T. Pilarski twierdzi jeszcze, że niestety miejscowe firmy niezbyt chętnie uczestniczą w Orkiestrze, ich przedstawiciele nie pojawiają się na licytacji. Trudno też zdobyć ciekawe przedmioty na aukcję. - W tym roku darczyńcy zasypali nas głównie różnymi albumami - mówi zastępca dyrektora SMOK-a Tomasz Stefański. Z cenniejszych rzeczy wylicza oryginalny kask strażacki, eleganckie wieczne pióro od burmistrza Słubic i miejsce reklamowe na portalu Słubice24.pl.
Gra cała gmina
TYLE ZEBRALI
Gorzów Wlkp. - 143.700 zł
Zielona Góra - 116.000 zł
Kostrzyn - 56.000 zł
Nowa Sól - 41.240 zł
Sulechów - 41.200 zł
Rzepin - 34.069 zł
*
Słubice - 18.255 zł
Sulęcin - 13.700 zł
Tymczasem o wiele mniejszy Rzepin uzbierał w tym roku tyle pieniędzy, że dało mu to szóste miejsce w województwie lubuskim. - Bo u nas gra cała gmina, angażuje się mnóstwo ludzi i firm - mówi szef sztabu Orkiestry burmistrz Andrzej Skałuba. - Wszyscy wkładamy w to całe serce - dodaje.
Nie tylko mieszkańcy gminy są hojni, ale też przedsiębiorcy czy handlowcy. - Nie musimy prosić firm o przedmioty na licytację, każda z nich daje, co może - twierdzi. Tradycyjnie fabryka Steinpol przekazuje meble, właściciele zakładów kosmetycznych czy fryzjerskich karnety na swoje usługi, panie z kół gospodyń wiejskich pieką domowe ciasta. W przygotowanie programu artystycznego włączają się nie tylko szkoły, ale także przedszkola. Wolontariusze uwijają się jak w ukropie. Ich opiekun Damian Utracki, który jest rekordzistą w kwestowaniu mówi, że powodzenie zbiórki zależy od tego, ile się w to wkłada serca i sił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?