MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W piątek otwarcie południowej obwodnicy Nowej Soli

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
Kierowcy będą mogli pojechać nową obwodnicą Nowej Soli już w piątek.
Kierowcy będą mogli pojechać nową obwodnicą Nowej Soli już w piątek. Archiwum
Na ten moment czekaliśmy długie lata. W piątek za prawie 50 milionów złotych zostanie oddana południowa obwodnica Nowej Soli. Połączy ona ulicę Głogowską z trasą szybkiego ruchu S3.

Najbliższy weekend będzie dla nowosolskich kierowców najradośniejszym od długich lat. Każdy podróżujący w stronę mostu na Odrze lub przeciwną, nie będzie już musiał wybierać męczącej jazdy przez wiecznie zakorkowane centrum. Dokładnie w piątek pierwsi zmotoryzowani będą mogli wjechać na południowa obwodnicę Nowej Soli. - Termin otwarcia nie zmienił się, w dalszym ciągu jest to 20 czerwca - potwierdza Paweł Tonder, wicedyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Licząca blisko pięć kilometrów, długo wyczekiwana trasa, ma być zbawieniem dla pełnego „wąskich gardeł” miasta. Piątkowa ulgę z otwarcia alternatywnej drogi spotęguje zapewne fakt, że nie zanosi się na szybkie ponowne włączenie do ruchu rozkopanego placu Wyzwolenia, czyli najgorszego ze wspomnianych „gardeł”.

Jednak radość z ukończenia budowy byłaby niewątpliwie większa gdyby nie fakt, że inwestycja zanotowała szereg poślizgów, które w sumie złożyły się na prawie dwa lata „obsuwy”. Przypomnijmy, że pierwotne mówiło się o zakończeniu prac jesienią... 2012 roku, podczas gdy wówczas tak naprawdę dopiero rozpoczęto budowę.

Jak łatwo się domyślić, problemy z dopięciem inwestycji na ostatni guzik wiązały się głównie z pieniędzmi, a raczej ich brakiem. Podczas projektowania obwodnicy koszty wzrosły o, bagatela, 10 mln zł. Nie bez znaczenia był też fakt, że gdy przyszło do przetargów, okazało się, iż najtańsza oferta przekracza zaplanowane środki o ponad 8 mln zł. Na szczęście zarząd województwa zadecydował, że inwestycja zasługuje na przyznanie dodatkowych pieniędzy.

Południowa obwodnica Nowej Soli
 

Nasi Czytelnicy zapewne pamiętają też, że ponad pół roku po tym, jak koparki zaczęły rozgrzebywać plac budowy, pojawili się nań lubuscy politycy by dokonać... oficjalnego otwarcia, co generalnie zostało przez lubuskie media wyśmiane.

Nikomu niestety nie było do śmiechu w kwietniu tego roku, gdy wkraczająca w ostatnią fazę budowa obwodnicy pochłonęła ludzkie życie. Szef jednej z firm podwykonawczych został zmiażdżony przez pociąg towarowy, gdy przejeżdżał swoim autem przez niestrzeżony przejazd kolejowy, tuż pod nowo wybudowanym wiaduktem. Mimo przeprowadzonych przez strażaków prób reanimacji, mężczyzna zmarł przed przyjazdem karetki. Miał 57-lat, pochodził z Leszna. Wraz z otwarciem obwodnicy do użytku, przejazd na ul. Poprzecznej gdzie doszło do wypadku, zostanie zlikwidowany.

Choć południowe obejście miasta to inwestycja dróg wojewódzkich, swój wkład w jej powstanie miały też dwie gminy, przez których teren przebiega trasa. Mowa tu o mieście Nowa Sól i gminie wiejskiej, które przekazały grunty pod budowę i zrzekły się odszkodowań. Dodatkowo miasto zobowiązało się do przejęcia drogi wojewódzkiej w centrum i sfinansowało tzw. łącznik, który scalił obwodnicę z ul. Wojska Polskiego i umożliwił niemal bezpośredni wjazd na trasę S3. Jednak i tak trzeba będzie go rozebrać lub przebudować, gdy ruszy w końcu budowa drugiej nitki trasy S3.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska