- Przygotowania do świąt rozpoczynam już w lipcu. Na przykład haftuję dla córek obrusy na prezenty - mówi gorzowianka ze śródmieścia (nie chciała nazwiska w gazecie). - Święta spędzam z rodziną u jednej z córek, więc nie robię dużych zakupów. Jeśli już muszę iść do sklepu, to na ostatnią chwilę. Kupuję w osiedlowych sklepikach. Unikam marketów i dyskontów, bo nie ufam jakość ich produktów.
Podwyżki związane są przede wszystkim ze słabszymi plonami w rolnictwie. Dlatego też poszły już w górę ceny warzyw. Teraz z dnia na dzień drożeje papryka, pomidory, ogórki, rzodkiewki, sałaty, kapusty. Więcej płacimy też za ziemniaki i włoszczyznę. - Ceny warzyw są przerażające, w ostatnim czasie wzrosły ponad 1 zł na kilogramie. W górę najbardziej idą pietruszka, cebula - komentuje Magdalena Pelczarska ze sklepu spożywczego w Zielonej Górze.
Jeśli planujemy kupno gotowego ciasta, też zapłacimy więcej, bo wszystkie składniki - od mąki po bakalie drożały przez ostatnie miesiące. Na kilogram makowca, czy sernika wydamy ok. 2 zł więcej. Jak powiedziała nam Joanna Hejduk ze sklepu w Zielonej Górze, czekolada także kosztuje więcej niż w zeszłym roku: - Nawet o kilkadziesiąt groszy. Za tabliczkę mlecznej płaciliśmy 2,60 zł, a teraz 3 zł.
Podobnie sprawa wygląda z alkoholem, a w szczególności z piwem i wódką. Ceny również nieznacznie wzrosły. - Piwa produkowane w Poznaniu podrożały o 20 groszy na opakowaniu, jedna z wódek kosztowała 23,80 zł a teraz 24,30 zł - opowiada ekspedientka z monopolowego.
Na pewno zaskoczy nas w tym roku cena karpia. Może ona podskoczyć nawet o 2 zł na kg. W sprzedaży będzie ok. 30 proc. mniej ryb niż w zeszłym roku i to na pewno jest jedną z przyczyn podwyżki - tłumaczą hurtownicy.
W piekarniach największe podwyżki pieczywa były już we wrześniu. Głównie z powodu droższej mąki. - U nas najbardziej widać różnicę w ciemnym, wielozbożowym pieczywie - dodaje pani Aneta z piekarni w Zielonej Górze.
Wciąż mogą nas zaskoczyć wydatki na wędliny i mięso. Jak się dowiedzieliśmy, hurtownie zazwyczaj dwa tygodnie przed świętami negocjują ceny z dostawcami. Jedno jest pewne, potwierdza to Zofia Nadborska z hurtowni z Zielonej Góry, dziczyzna podrożała o 30 procent. Na szczęście to mało powszechne mięso.
Producenci uspokajali nas we wtorek, że nie powinniśmy więcej płacić za jajka. Dobre prognozy są też dla cen owoców. Święta nie wpłyną na ich zmianę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
