Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Żaganiu będzie mandat za psią kupę

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Burmistrz Daniel Marchewka pokazuje jedną ze skrzynek z psimi pakietami, które w połowie maja staną w 35 punktach miasta.
Burmistrz Daniel Marchewka pokazuje jedną ze skrzynek z psimi pakietami, które w połowie maja staną w 35 punktach miasta. Małgorzata Trzcionkowska
Żagański Urząd Miasta rozpoczyna akcję sprzątania po swoich pupilach. Woreczki będą rozdawane podczas majówki.

W ramach akcji promocyjnej w wielu punktach miasta znajdzie się 35 skrzynek z woreczkami na psie odchody. - Zostaną ustawione w miejscach, w których najczęściej ludzie wyprowadzają czworonogi - podkreśla burmistrz Daniel Marchewka. - W sumie rozdamy 60 tys. woreczków, które wraz z zawartością będzie można wrzucić do każdego, miejskiego kosza na śmieci. Liczymy się z tym, że na początku ludzie będą je zabierać, ale w końcu się przyzwyczają do nowych wymogów.

Skrzynki zostaną głęboko wkopane w ziemię, żeby nie można było ich łatwo wyrwać i na przykład zanieść na złom. - Przez trzy miesiące właściciele psów będą tylko pouczani, ale jeśli po tym okresie nie zaczną sprzątać po swoich pupilach, to mogą się spodziewać mandatu od straży miejskiej - dodaje burmistrz.
Akcja zacznie się już za kilka dni. - W czasie "Żagańskiej Majówki" będziemy rozdawać kostki, które można przyczepić zwierzakowi do obroży - zapowiada Karolina Gałązka, rzeczniczka magistratu. - Wewnątrz będzie 15 woreczków.

Mieszkańcy miasta są podzieleni, jeśli chodzi o pomysł sprzątania po zwierzakach. Część twierdzi, że odchody użyźniają trawę i są naturalnym nawozem. - Mam psa - podkreśla pani Elwira. - Oczywiście, że jeśli zdarzy się, że zwierzak załatwi się na chodniku, to bezwzględnie trzeba posprzątać, ale jeśli jest na trawie, to nie widzę takiej potrzeby.
Pani Iwona przyznaje, że trawniki i chodniki powinny być czyste, jednak nie wyobraża sobie zapakowania odchodów swojego pupila w woreczek. - Potrzebowałabym szufelki - zaznacza. - Ale potem nie wiem, co z nią zrobić? Przecież nie schowam brudnej do torebki!
- Mnie tam psy nie brzydzą - mówi pani Jadwiga, która na smyczy wyprowadza dwa psiaki. - Za to nie mogę patrzeć na pijaków, którzy bez żenady załatwiają się pod drzewem lub co gorsza w bramie. Tych powinna ścigać straż miejska, a nie właścicieli psów.

Burmistrz odpowiada, że zamiast narzekać na czystość miasta, każdy powinien o nią dbać. - Wygląd naszych ulic zależy od drobiazgów - podkreśla. - Na przykład ktoś wybiera pieniądze z bankomatu, drukuje potwierdzenie, ale nie zabiera go ze sobą, tylko rzuca na ulicę. Trzeba zacząć od dobrych nawyków. Zaczął działać zespół zajmujący się czystością. Trwa "inwentaryzacja" terenów. Do tej pory zwykle zarządcy, czy właściciele wykręcali się, że brudne miejsce do nich nie należy, więc nie będą go sprzątać. Teraz będzie jasne, kto za co odpowiada i kogo ukarać, w przypadku uchylania się od wykonywania swoich obowiązków.

Zobacz też: Odnowiony park nam się nie podoba

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska