Wszystko wydarzyło się w czwartek 21 września na Trasie Północnej. Kierowca renault jechał z prędkością 123 km/h. To o 53 km za szybko. Stracił prawo jazdy oraz dostał mandat.
Patrol zielonogórskiej drogówki kontrolował prędkość kierujących jadących Trasą Północą od zjazdu z S3. W pewnym momencie policjant zmierzył prędkość renault. Okazało się, że kierowca jechał z prędkością 123 km/h. Kierujący został zatrzymany.
Przyznał, że faktycznie jechał z szybko, bo spieszył się na spotkanie. Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Dostał również mandat i punkty karne. – A za kilka dni miałem jechać za granicę – mówił kierujący renault.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!