- W niedzielę już koniec Winobrania. Można więc ocenić tegoroczny poziom święta.
- Na Winobraniu jestem codziennie. Właściwie to tylko przez nie przechodzę w drodze z pracy i do pracy. Jest bardzo dużo ludzi. Z trudem można przejść deptakiem. Jestem oczarowana, bo w Zielonej Górze mieszkam od niedawna.
- A co robi największe wrażenie?
- Hałas, wszechobecny gwar i nagromadzenie ludzi. W Zielonej Górze bywałam kiedyś, ale rzadko w Winobranie. To miasto naprawdę żyje i jest kolorowe. Dziś akurat pogoda trochę nie dopisuje i padał deszcz. Najładniej było w sobotę i w niedzielę. Wtedy było też najwięcej ludzi na starówce.
- Była już Pani na jakimś koncercie? Może w lunaparku?
- Jeszcze nie, ale planuję wybrać się do wesołego miasteczka. Mam czas do niedzieli.
- A czy coś w Winobraniu się pani nie podoba?
- Trudno mi oceniać, ale nic szczególnego nie mogę wskazać. Pomimo tego, że są tłumy, miasto jest bardzo czyste. A to na plus.
Wszystkie informacje o Winobraniu 2014:**
Winobranie 2014 - program, koncerty, zdjęcia, wideo**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?