Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WINOBRANIE 2017. Bachus ma już klucze do bram miasta! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Orszak Bachusa poprowadził tradycyjnie dyrektor Teatru Lubuskiego Robert Czechowski
Orszak Bachusa poprowadził tradycyjnie dyrektor Teatru Lubuskiego Robert Czechowski Mariusz Kapała / GL
Nie było łatwo, ale udało się przejąć władzę w mieście. Bachus rządzi i zachęca wszystkich do zabawy. Aż do 10 września. Korzystajmy z okazji, bo będzie się działo.

Bawmy się! – to nakaz Bachusa, który przejął klucze od bram miasta od prezydenta Janusz Kubickiego. Na scenę przy ratuszu przyszedł razem z orszakiem. Aktorzy Lubuskiego Teatru z dyrektorem Robertem Czechowskim krzyczeli, że Bachus nadchodzi. A licznie zgromadzeni goście robili zdjęcia.

- Takie to czasy, że dziś wszyscy mają komórki. I nic dziwnego, że przed Bachusem wyrósł las telefonów, choć dziwnie to wygląda – mówi Zofia Branicka, która razem koleżankami przyjechała do Winnego Grodu z Głogowa.
Na scenie prezydent nie od razu chciał oddać klucze. Martwił się, że Bachus schudł i nie da sobie rady z rządami w mieście. Pytał, co w zamian dostanie.

- Dziewięć dni urlopu. Płatnego – odparł Bachus. A prezydent domagał się, by bóg wina podzielił się z nim orszakiem.
Potem zabrzmiał hymn „Hej, Winobranie!” i wszyscy ruszyli do walca.
- Super! Fajna uroczystość – komentuje Barbara Łozik z Katowic. – Jestem pierwszy raz w Zielonej Górze. Bardzo mi się podoba.
- Standard – mówi Iwona Gruszka z Zielonej Góry. – Mogliby wymyślić jakąś inną formułę na przekazanie tych kluczy. Albo chociaż coś zmienić w tym orszaku. Mieszkańcy są już znudzeni podobnym scenariuszem.

Na scenie pojawił się kabaret „Słoiczek po cukrze” , który rozbawiał widownię.
- Dlaczego taka nazwa? Bo jesteśmy puste i słodkie – wyjaśniły panie i zabrały publiczność w wesoły świat sąsiadek, zakupów, wizyty w bibliotece…

- Dobrze, że pogoda się poprawiła. W piątek było tragicznie, już myślałam, że nici z orszaku, karuzeli i innych atrakcji – przyznaje Sławomira Barańska z wnukami Kasią i Jasiem. – Co roku przychodzimy na Winobranie i co roku obowiązkowo musimy kupić jakieś zabawki lub pamiątki. Dzieci wybierają.

Mieszkańcy, których pytaliśmy o wrażenie pierwszego dnia, mówili, że jak na razie nic ich nie zaskoczyło. No może duże winogrono przed Filharmonią Zielonogórską i więcej domków winiarskich.
- Ale to dopiero początek, zobaczymy, jak rozkręci się zabawa – mówi Tadeusz Różkiewicz. – Dziś czekamy na koncert plenerowy Filharmonii Zielonogórskiej. Zawsze chodzimy i się nam podoba.

- Kukurydza sześć zyla? – mówi Igor Timor. – To nawet nad morzem nie było tak drogo! Niektórzy handlowcy naprawdę przesadzają. Myślę, że jak daliby niższe ceny, mieliby więcej klientów i w rezultacie więcej by zarobili.

Zobacz też: Winobranie 2017. Znamy program Winobrania! Kto wystąpi w Zielonej Górze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska