- Nasza najnowsza inwestycja wiejska, to gruntownie wyremontowana świetlica w Łęgowie - podkreśla Edward Fedko, w ratuszu kierownik wydziału promocji i pozyskiwania pieniędzy unijnych. 300 tys. zł kosztowało odnowienie przedwojennej sali w Łęgowie. - I od razu coś tam zaczęło się dziać, na następny dzień była już zabawa andrzejkowa - zauważa E. Fedko. Podkreśla, iż dla samorządu najważniejsze jest, żeby te unijne pieniądze procentowały społeczną aktywnością. Żeby nie zmarnowały się włożone w mury, które nie będą wykorzystywane.
- Nasza sala jest najładniejsza w gminie i na pewno będzie żyła, zwłaszcza w okresie zimowym - wskazuje sołtys Łęgowa Krzysztof Kasza. - Chłopaki już szykują się do powołania zespołu piłkarskiego. Z sali niedaleko na boisko, więc wykorzystają ją jako bazę.
Gmina chce, by sale były w każdej wsi. Zwłaszcza w takiej, która wykaże się chęciami i aktywnością społeczną. Świetną przykładem jest Klępsk, gdzie po likwidacji szkoły budynek został przejęty przez radę sołecką i lokalnych aktywistów. Dziś klępska świetlica świeci przykładem w województwie. Niedawna druga nagroda w rywalizacji pt. Przyjazna wieś mówi sama za siebie. No i słynne coroczne festyny Otwarta zagroda.
Kapitalny remont w Klępsku kosztował 640 tys. zł. W tym roku także Kije coś zyskały, bo za 100 tys. zł zaadaptowano tutaj poddasze w remizie. Będzie na potrzeby wszystkich mieszkańców, nie tylko strażaków. W tej chwili jest rozstrzygnięty przetarg na duży remont świetlicy w Bukowie. Wartość zadania - 530 tys. zł. Prace mogą się zacząć jeszcze w tym roku.
Na pewno istotne jest to, co zaplanowano dla Cigacic, które nie mają sali z prawdziwego zdarzenia! Aż za 700 tys. zł szykuje się adaptacja starej szkoły na wiejskie centrum kulturalne. W budynku będą również pokoje noclegowe - to z myślą o turystach płynących Odrą i zawijających do portu.
- Cieszę się, że wreszcie pomyślano o nas. Bo na razie nie mamy nawet gdzie się zebrać, najwyżej w podstawówce; tak jest od wielu lat, od czasu sprzedaży poprzedniej świetlicy - relacjonuje sołtyska Teresa Gałązka. - Od tamtej pory, niestety, sporo młodzieży nam umknęło, rozpadło się prężne koło gospodyń wiejskich, siadła aktywność wsi, a imprezy to najwyżej pod chmurką, w porcie.
- W przyszłym roku do bieżącego remontu pójdzie jeszcze sala w Karczynie. Natomiast z myślą o wioskach planujemy budowę placów zabaw dla dzieci - przekazuje Tytus Fokszan, rzecznik burmistrza. - Dofinansowanie na te place, rzędu do 25 tys. zł, dostaną w przyszłym roku Kije, Klępsk i Głogusz. Istnieją już ogródki dziecięce w Kalsku, Bukowie, Brodach, Cigacicach, Pomorsku i Sulechowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?