ZASADY
ZASADY
Wiesław Przeniosło z Gorzowa nie ma wątpliwości. - Pielęgniarki uratowały mi życie - twierdzi. Z domu zabrała go karetka, w szpitalu zasłabł. Miał zawał. Na kardiologii lekarz ratował kogoś innego, nim zajęły się pielęgniarki. - To było 19 lat temu. Dzięki siostrom ciągle żyję - mówi.
Fachowe i ciepłe
Ludzi, którzy pielęgniarkom zawdzięczają życie, jest znacznie więcej. Irmina Dudziak, studentka ze Słubic przyznaje, że w jej rodzinie często wspomina się historię, która mogłaby się skończyć tragicznie, gdyby nie siostra.
.
NAGRODY
I miejsce - tygodniowa wycieczka do Paryża
II miejsce - tygodniowe wczasy nad morzem
III miejsce - trzydniowy pobyt w górach
Te nagrody funduje Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Gorzowie.
Będą też trzy niespodzianki dla głosujących Czytelników, które ufunduje ,,Gazeta Lubuska''.
- Mama trafiła do szpitala ze złamaną ręką. Trzeba było podać surowicę, na którą jest uczulona. Mama zapomniała o tym powiedzieć lekarzowi, bo była zdenerwowana i obolała. Na szczęście zapytała o to pielęgniarka - mówi I. Dudziak. Bożena Songin, do niedawna naczelna pielęgniarka w gorzowskim szpitalu pamięta, że dwa lata temu dostała list, w którym wczasowicz znad morza dziękował za uratowanie życia. - Chodziło o naszą pielęgniarkę. Zasłabł na plaży, jak się okazało, było to zatrzymanie krążenia, a ona natychmiast przystąpiła do reanimacji - opowiada.
Bywa też zwyczajnie. - Dwa i pół roku temu rodziłam w naszym szpitalu pierwsze dziecko. Strasznie się bałam - przyznaje Joanna Nawoik, nauczycielka ze Skwierzyny. Mówi, że było bardzo, bardzo ciężko. - Ale na duchu cały czas podtrzymywała mnie położna, pani Wiesia. Dzięki niej dziś jest to dla mnie piękne i wzruszające wspomnienie, a nie koszmar. To kobieta z sercem na dłoni. Przy niej czułam się bezpiecznie i na pewno nigdy jej nie zapomnę - twierdzi pani Joanna. Leszkiem Smalem z Gorzowa pielęgniarki zajmują się od dziewięciu lat. - Trzy raz w tygodniu po pięć godzin, bo muszę być dializowany. Od razu wyczują, gdy coś się dzieje ze mną, z innymi. Popatrzą na gałki, cerę i wiedzą. Tyle lat, a jeszcze zaskakują mnie swoją fachowością - twierdzi.
Start w dniu pielęgniarki
Właśnie taką pracę podkreślają w Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Gorzowie. - Czas skończyć z wizją pielęgniarki strajkującej i głodującej - mówi B. Songin. Dlatego wymyśliła plebiscyt. Konkurs ,,Nasza pielęgniarka/położna 2008'' izba robi razem z nami. Startujemy dziś, w Międzynarodowym Dniu Pielęgniarki. Kończymy 11 czerwca (w przypadku kuponów przysłanych pocztą decyduje data na stemplu).
O tym, kto wygra plebiscyt, zdecydują Czytelnicy. To oni będą zgłaszać kandydatki czy kandydatów i na nich głosować. Czekamy na zgłoszenia z powiatów: gorzowskiego, międzyrzeckiego, słubickiego, strzelecko-drezdeneckiego i sulęcińskiego. Wyniki podamy 21 czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?