MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacimy więcej za parkowanie w Zielonej Górze

Leszek Kalinowski 68 324 88 43 [email protected]
- Muszę czasem wyskoczyć do urzędów. Nie podoba mi się to, że więcej zapłacę - mówi Waldemar Kawalec (fot. Mariusz Kapała)
- Muszę czasem wyskoczyć do urzędów. Nie podoba mi się to, że więcej zapłacę - mówi Waldemar Kawalec (fot. Mariusz Kapała)
Zapłacimy więcej za pozostawienie samochodu w strefie płatnego parkowania i będziemy płacić w soboty? Tak, jeśli radni przyklepią propozycję prezydenta. Wczoraj dyskutowano o niej w magistracie.

Propozycje do nowej uchwały w sprawie strefy płatnego parkowania omawiali wczoraj prezydent i jego zastępcy. - Przez ostatnich kilka lat podwyżek w niej nie było. Czas to zmienić - mówi wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. - Zwłaszcza, że wzrosły koszty utrzymania strefy, a miejski budżet jest skromny.

Dlatego miasto wszędzie szuka się oszczędności i możliwości zdobycia dodatkowych pieniędzy.

- Strefa jest po to, by była w niej duża rotacja. Tymczasem niskie opłaty powodują, że kierowcy zostawiają samochody na cały dzień. Trudno o wolne miejsce na parkingu - mówi Piotr Tykwiński z biura zarządzania drogami. - Stąd propozycje, na którymi teraz dyskutujemy.

Co się ma zmienić? Cena postoju za godzinę wzrośnie z 1,6 zł do 2 zł. Za trzy godziny płacimy dziś 5,70 zł, a po podwyżce - 7,20 zł, za pięć godzin wydajemy teraz 8,90 zł, a będziemy musieli 12 zł.

Zmienią się też stawki abonamentowe. Tygodniowy wzrośnie z 25 do 50 zł, miesięczny z 80 do 150 zł.

- Nowością będzie abonament trzymiesięczny, zapłacimy za niego 400 zł - dodaje P. Tykwiński.

To jeszcze nie wszystko, co nas czeka, jeśli radni zagłosują na tak. Nie zaparkujemy już w sobotę za darmo. Opłaty będą obowiązywać od 9.00 do 14.00. W dni powszednie o dwie godziny ma się wydłużyć czas funkcjonowania strefy. Bilety trzeba będzie sięgać od 9.00 - 18.00. Biuro strefy czynne będzie od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 - 18.00, a w soboty w godz. 9.00 - 14.00.

Czytaj też: Zielona Góra. Pasażerowie zapłacą więcej za bilety MZK, kierowcy stracą pracę

Są też dobre wieści. Mieszkańcy zgłaszali, że nie mogą wykupić abonamentu, bo nie są właścicielami samochodów, np. wzięli auto na kredyt albo mają je w leasingu. Teraz będzie inaczej. Abonament ma być na okaziciela, a nie na pojazd.

Według propozycji zmieni się też ulga dla mieszkańców strefy. Dziś często jest tak, że niektóre osoby meldują się w sklepach, biurach. To się skończy. Zwolnieni z opłat zostaną tylko ci, którzy będą mieli stałe zameldowanie w strefie.

Ułatwieniem w przyszłości ma być to, że opłatę będziemy mogli wnieść przez... telefon komórkowy. A jeśli przekroczymy czas parkowania, zapłacimy karę - 20 zł (niezależnie od tego, kiedy ją uiścimy).

Zdaniem wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka, podwyżki będą po to, by mieszkańcy chętniej korzystali z usług MZK. Pomogą też w pozyskaniu inwestora, który wybuduje podziemne i wielopoziomowe parkingi w zamian za zysk z biletów. Do tej pory ci, którzy się zgłaszali, rezygnowali, gdy dowiadywali się, jakie obowiązują u nas stawki.

Kiedy możemy się spodziewać podwyżek? - Na razie to faza dyskusji. A jako że to prawo miejscowe, propozycja musi być opublikowana w biuletynie informacji publicznej i przez dwa tygodnie udostępniona do konsultacji z organizacjami pozarządowymi - mówi P. Tykwiński. - Dopiero po tym czasie będą mogli zająć się nią radni.

Czytaj też: Inwestorzy nie są zainteresowani Zieloną Górą?

Czy pomysł im się podoba? Artur Hebda z SLD przyznaje, że biorąc pod uwagę wcześniejsze rozmowy i zgodę radnych na wzrost wpływów z różnych opłat (przyjęli to w uchwale) - podwyżka jest nieunikniona. Choć nikt nie lubi więcej płacić. Jednak w najbiedniejszych czy niepełnosprawnych ona nie uderzy. Pomysł z płatnymi sobotami radnemu jednak się nie podoba. Przecież wtedy natężenie ruchu maleje. Centrum pustoszeje, a zależy nam by deptak nie umierał.

Podobnie mówi radny Jacek Budziński z PiS: - Przecież to już było. Strefa działała w soboty. W dni powszednie do 18.00. I radni zdecydowali o zmianie, by ratować deptak. A teraz znów mamy do tego wracać?

Natomiast za podwyżką biletów radny jest. Bo dawno jej nie było. A nawet jeśli będzie potrzeba, to i na 2,20 zł za godzinę się zgodzi. Dodaje także, że warto rozważyć, czy strefy nie poszerzyć, np. aż do parkingu przy dworcu PKP.

- Sobotę bym wykreślił od razu. Bo nikt do przyjedzie do centrum. Zastanawiałbym się nad wydłużeniem czasu do 18.00. Natomiast jestem za podwyżką biletów - tłumaczy Krzysztof Machalica z PO.

A co na to mieszkańcy? Waldemar Kawalec, którego spotkaliśmy w strefie, nie ma zadowolonej miny. Czasem jest zmuszony przyjechać do centrum. Nie rozumie, dlaczego miałby płacić więcej. - Wiem, że miasto szuka kasy. Ale skąd my mamy brać? - pyta.

- Żywność w górę, czynsze w górę, prąd, gaz drożeje. Tylko pensje stoją w miejscu od lat. Dlatego każda dodatkowa podwyżka wywołuje we mnie wściekłość - mówi pani Justyna, która nazwiska nie chce podać, bo dodaje: - Jakbym była radną i dostawała diety, to też bym się nie burzyła wzrostem cen.

Czytaj też: Złoty Dom ożyje w tym roku?

 

PROPOZYCJE PODWYŻEK

* opłata za godzinę - 2 zł,

za dwie - 4,40 zł,

za trzy - 7.20 zł,

za cztery - 10.50 zł,

za pięć - 12 zł,

za sześć - 14,50 zł,

za siedem - 16,50 zł,

za osiem - 18,50,

za dziewięć - 20,50 zł

* abonament: tygodniowy - 50 zł,

miesięczny - 150 zł,

trzymiesięczny - 400 zł.

* wydłużenie czasu strefy:

od poniedziałku do piątku - 9.00 - 18.00, w soboty - 9.00 - 14.00

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska