Żary. Kunice będą miały kanalizację

Budowa kanalizacji w aglomeracji miasto i gmina Żary będzie kosztować przeszło 82 mln zł. Oprócz miasta w sieć włączone mają być dwie wsie gminy wiejskiej Żary Mirostowice Dolne i Grabik. Połowę z tej kwoty tj. 42, 4 mln zł wyłożyła Unia Europejska, kolejne mają znaleźć gminy wiejska i miasto. Łączny udział gminy wiejskiej Żary wyniesie w sumie 8 mln zł. - W tegorocznym budżecie na ten cel zapisaliśmy blisko 2 mln zł - zaznacza Radosław Pogorzelec, sekretarz gminy. Burmistrz Wacław Maciuszonek nie zabezpieczył w budżecie na ten rok 18 mln zł, bo chce, by kredyt wzięła na siebie spółka, w której miasto ma 100 procentowe udziały. - Nie możemy zmarnować tej szansy i pieniędzy z dofinansowania - podkreśla na każdym kroku W. Maciuszonek. Dokończenie kanalizacji to najważniejsze zadanie inwestycje w mieście.

Kto zapłaci za kanalizację?

Na razie Zakład Wodociągów i Kanalizacji analizuje czy ma możliwości i zdolność kredytową wystarczającą do udźwignięcia zobowiązania. W styczniu, w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska odbyły się rozmowy w tej sprawie. Uczestniczyli w nich przedstawiciele spółki, miasto reprezentował burmistrz. Ustalono tam sporządzenie ponownej analizy finansowej Formalności powinny zakończyć się w połowie roku. - Wtedy też ogłoszone zostaną pierwsze przetargi na wyłonienie wykonawców robót, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze koparki wejdą na budowę jesienią - wylicza Magdalena Dotka, kierownik Jednostki Realizującej Projekt.

Czytaj też: Żary. Będzie mniej pieniędzy na inwestycje

Ceny i tak wzrosną

W Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji robota wre od 2009 zeszłego roku. Ukończono już prace przy części Zatorza tj. i przy ul. Leśnej. Łącznie powstanie 61 kilometrów sieci, w samych Kunicach to 27 km instalacji. Projekt przewiduje 53 przepompownie, dzięki którym dodatkowo 6 tys. 800 mieszkańców aglomeracji miasta i gminy Żary będzie mogło podłączyć się i dogodnie korzystać z kanalizacji sanitarnej. To zapewni miastu osiągnięcie standardów określonych w dyrektywach UE. Po zakończeniu robót skanalizowane będzie 92 procent aglomeracji żarskiej. Ponieważ to unijne przedsięwzięcie, projekt musi być właściwie promowany. Powstała już strona, na której będzie można znaleźć terminy przetargów, ich wyniki. - O postępach robót będziemy też na bieżąco informować mieszkańców na zebraniach - zapewnia M. Dotka. - Jedno jest pewne, do 2015 roku musimy wybudować sieć sanitarną, inaczej czeka nas płacenie milionowych kar. I dodaje, że kanalizacja również podroży koszty wody i ścieków, ale mieszkańcy muszą zrozumieć, że gdybyśmy teraz nie wykorzystali tej szansy, stawki dla i tak podskoczą, a chętnych na przyznane nam pieniądze jest wielu. ZWiK wykona instalacje do granicy posesji, jednak mieszkańcy na własny koszt będą musieli się przyłączyć do sieci. Na etapie projektowania mieszkańcy deklarowali przyłączenie. Jeśli zaś wcześniej zainwestowali w przydomowe oczyszczalnie ścieków, będą musieli okazać się rachunkiem za ich opróżnianie.

Czytaj też: Żary, Lubsko. Na co gminy wydadzą pieniądze w tym roku?